
Zgłaszają się kolejni poszkodowani
Do płońskiej prokuratury zgłaszają się kolejne firmy i osoby prywatne, które twierdzą, że są poszkodowane przez płońskie APW. Wartość roszczeń wzrosła do ponad czterech milionów złotych. Niewykluczone, że śledztwo przejmie prokuratura okręgowa.
Jak informowaliśmy, pierwsze zawiadomienie dotyczące APW złożyła w płońskiej Prokuraturze Rejonowej spółka z Wrocławia w kwietniu (dotyczyło niezgłoszenia w terminie wniosku o upadłości APW, wskutek czego wrocławska firma miała ponieść szkodę w wysokości pół miliona złotych). Potem wpłynęło kilka kolejnych i nadal zgłaszają się osoby i firmy, które twierdzą, że APW nie zapłaciło im za wykonane usługi i towary.
Na obecnym etapie śledztwa wartość roszczeń wzrosła już do ponad 4 mln zł. Według informacji szefowej płońskiej prokuratury, Ewy Ambroziak niewykluczone, że śledztwo w tej sprawie zostanie przekazane prokuraturze okręgowej.
Organy ścigania będą musiały dotrzeć do osób z zarządu spółki, które są cudzoziemcami, a śledztwo będzie długie i skomplikowane.
* * * * *
APW Poland Sp. z o.o. wynajęło hale po montowni Forda w Płońsku w listopadzie 2002 roku. Firma, która zajmuje się produkcją elektroniki, prowadziła działalność w Płońsku oraz Bydgoszczy, zatrudniając blisko tysiąc osób. Na początku tego roku spółka rozpoczęła grupowe zwolnienia, pracownikom przekazując informację o upadłości. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że APW ma wielomilionowe zobowiązania, a przed ogłoszeniem upadłości miała pozbyć się majątku.
Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie