Reklama

Bale dwa

06/01/2007 22:24

To już niemal koniec studniówkowego sezonu w powiecie płońskim. W minioną sobotę swoje bale mieli maturzyści płońskiego LO i ZS Raciąż, a ostatnia tegoroczna studniówka odbędzie się 17 lutego w ZS STO Raciąż.

 LO Płońsk

        500 osób w sobotnią noc bawiło się w płońskiej hali sportowej na studniówce miejscowego Liceum Ogólnokształcącego. Zgodnie z tradycją tegoroczni maturzyści swój bal rozpoczęli od odtańczenia poloneza. Zgodnie też z tradycją pierwszą turę tańca (ze względu na liczbę - siedem klas maturalnych - odbyły się trzy części poloneza) poprowadził dyrektor LO, Ryszard Buczyński.
        Jak twierdzili nauczyciele, zebrani w hali rodzice oraz sami maturzyści, polonez wypadł imponująco.
        Po tej, stresującej dla studniówkowiczów, części balu odbyła się część oficjalna, w której głos zabrali - życząc miłej, udanej, wesołej i kulturalnej zabawy do białego rana - zaproszeni goście: przedstawiciel rodziców Tomasz Józwiak, dyrektor LO Ryszard Buczyński, wicestarosta Paweł Obermeyer oraz burmistrz Płońska Andrzej Pietrasik. Wśród występujących gości nie zabrakło również proboszcza parafii św. Michała Archanioła ks. Edmunda Makowskiego, który ku uciesze studniówkowiczów zaśpiewał „Sto lat” z dedykacją dla tegorocznych abiturientów do melodii „Moja droga ja cię kocham”. Delegacja uczniów (Karolina Maćkiewicz i Wiktor Kotiuk), w imieniu swych kolegów i koleżanek z klas maturalnych, podziękowała  nauczycielom oraz dyrekcji za trud włożony w dotychczasową edukację i przygotowania do matury. Podczas składania podziękowań delegacje poszczególnych klas wręczyły swym wychowawczyniom (Barbarze Kownackiej, Mieczysławie Pietrasik, Irminie Kucińskiej, Katarzynie Antosiewicz, Hannie Boguckiej, Annie Cieślińskiej i Krystynie Piaseckiej) i dyrekcji LO (Ryszardowi Buczyńskiemu, Ewie Koperskiej i Grażynie Pydynowskiej) bukiety kwiatów.
        Tuż przed rozpoczęciem zabawy w wesoły i dobry nastrój wprowadził studniówkowiczów występ 13-osobowej grupy tegorocznych maturzystów (w kabarecie wystąpili: Joanna Jarosiewicz, Katarzyna Zielińska, Tomasz Strzałkowski, Mateusz Kossakowski, Piotr Kosewski, Daniel Kowalski, Lidia Kwiatkowska, Joanna Adamczyk, Justyna Karwowska, Katarzyna Piotrowska, Marcin Marek, Marcin Skwarski oraz Elżbieta Biernatowicz), którzy w sposób humorystyczny przedstawili interpretację „Dziadów”, oraz pokaz tańców standardowych i latynoamerykańskich wykonanych przez Pawła Bałdygę i Annę Wiśniewską.
        A potem były już tylko szaleństwa - do muzyki zespołu Panorama - na parkiecie sali balowej, która w tym roku przybrała charakter „dwóch odmiennych światów”: nieba i piekła.
        Dobrej zabawie towarzyszyła dobra strawa, przygotowana przez firmę Fiesta z Kampinosu. Na stoły studniówkowiczów powędrowało jedno danie (krem pomidorowy oraz indyk z ryżem i brzoskwinią), kolejne dania gorące maturzyści oraz goście mogli „ustalać” sobie sami. W rogach sali przeznaczonej do konsumpcji znajdowały się bowiem tzw. gorące bufety (bufet azjatycki, włoski, polski, grecki oraz bufet z daniami deserowymi) serwujące blisko 30 różnych rodzajów dań. I tak młodzież mogła skosztować: pałek z kurczaka zapiekanych w sosie słodko-kwaśnym, wołowiny z ananasem, makaronu sojowego z grzybami, zupy z kurczaka (dania z bufetu azjatyckiego), spaghetti carbonara,  lazanii, pizzy peperoni, pizzy prosciutto, minestrone z czerwonym winem (bufet włoski), żeberek w marynacie z polskich ziół, opiekanych ziemniaków, ziemniaków z bryndzą, bigosu, pierogów, żuru z kiełbasą i jajkiem (bufet polski), bakłażanów zapiekanych z mięsem lub serem, pomidorów zapiekanych z serem, szaszłyków z dzadzykami i pitą, gołąbków w liściach winogronowych, zupy fasolowej (bufet grecki), naleśników z serem, musem jabłkowym, lub musem truskawkowym oraz pierogów z owocami (bufet z daniami deserowymi).

ZS Raciąż 

        W sobotę o godzinie 19, swój bal studniówkowy rozpoczęli uczniowie Zespołu Szkół w Raciążu. W tym roku w dwóch klasach technikum i klasie liceum profilowanego uczy się 93 maturzystów (tydzień wcześniej na studniówce w Raciążu bawili się uczniowie Liceum Ogólnokształcącego wchodzącego w skład ZS).
        Nauczycieli, rodziców i gości powitała dyrektor szkoły, Alicja Mazurowska. Ale najgoręcej witała „sprawców” sobotniego wieczoru, czyli maturzystów i osoby im towarzyszące.- Bal studniówkowy to tradycja - mówiła dyrektor Mazurowska. - Tak szybko mija czas, tak niedawno przekraczaliście progi tej szkoły, a dziś bawicie się na studniówce. Przeżyliśmy razem wiele chwil, ale zapewniam was, że będziemy pamiętać tylko te najlepsze. Nie byłabym dyrektorem, pedagogiem i matką, bo taką rolę też dziś pełnię, gdybym nie życzyła wam efektywnej pracy przez egzaminem maturalnym. Życzę wam sukcesu, bo wasz sukces jest naszym sukcesem. Ale o tym porozmawiamy po feriach. Dziś po prostu się bawcie.
        Przedstawiciele młodzieży, którzy rozpoczęli swoje wystąpienie cytatami z Jana Kochanowskiego i Leopolda Staffa, dziękowali swoim profesorom za „lata cierpliwości i uporu”.
        Uczniowie pamiętali, by w sposób szczególny podziękować dyrekcji i wychowawcom, obdarowując ich kwiatami. Otrzymali je wychowawcy: Sławomir Chrzanowski, Marzena Łopata, Ewelina Zieleniewska.
        A potem przyszedł czas na poloneza. Wypadł dobrze, był bogaty w różne figury taneczne, a panie miały w dłoniach herbaciane róże. Po polonezie był toast szampanem a zanim wszyscy zasiedli do stołów, zatańczono walca.
        O to, co pojawiało się w ciągu studniówkowej nocy na stołach zadbali państwo Halina i Jerzy Lawendowscy. Były więc między innymi  flaki, kotlet fantazyjny z frytkami, udko kurczaka z kalafiorem, pieczeń wieprzowa z kluskami śląskimi, bitki po wileńsku w chlebie, faszerowane skrzydełka z marchewką i groszkiem, rolady ziemniaczane, paszteciki z czerwonym barszczem, a także dania na zimno, jak schab w galarecie, czy ryba po grecku, oraz liczne przekąski, a o północy pięciopiętrowy tort z bitą śmietaną.
        Studniówkę przygotowano na 216 osób, a do tańca grał zespół Vexel z Pólki Raciąż. Maturzyści bawili się w hali sportowej, którą ubrali setkami żółtych i zielonych balonów. Moda studniówkowa jest bardzo zróżnicowana, zarówno jeśli chodzi o kolory, fasony, czy fryzury. Ważne jest jedno, by mieć na sobie czerwoną bieliznę, bo to przynosi szczęście na maturze.
        O północy, oprócz tortu, goście mieli okazję obejrzeć film, zmontowany przez uczniów i nauczycieli, na zasadzie „Rozmów rolowanych”. Szampańska zabawa, jak na studniówkę przystało, trwała do białego rana.

Marcin Knisiewicz, Katarzyna Olszewska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do