Finał ze Żmudą Formalności stało się zadość i drużyna B&I Hydraulika Siłowa mogła już oficjalnie cieszyć się z wygranej tegorocznej edycji baboszewskiej halówki.
W minioną niedzielę rozegrano finałową kolejkę spotkań piętnastej edycji baboszewskiej ligi halowej piłki nożnej. Tradycyjnie na zakończenie rozgrywek zaproszono znaną osobę ze środowiska piłkarskiego - tym razem był to legendarny stoper reprezentacji Polski Władysław Żmuda.
Ale zanim doszło do oficjalnych dekoracji, rozegrano ostatnie spotkania. Już w drugim meczu liderujący zespół B&I wywalczył punkt w pojedynku z ADL i mógł już oficjalnie cieszyć się z wygranej tej edycji baboszewskiej halówki.
Bardzo ciekawą walkę rozegrały cztery zespoły o pozostałe miejsca na podium.
Przypomnijmy, że przed finałem w najlepszej sytuacji był Oldboy, który o punkt wyprzedzał Nextnet, o dwa Art-Dan, a o trzy Myken&Champion.
Królem finiszu został Art-Dan, który po dwóch zwycięstwach ostatecznie cieszył się z tytułu wicemistrzowskiego.
O trzecim miejscu na podium zdecydował zaś bilans bramkowy, ponieważ trzy zespoły zakończyły rozgrywki z identycznym dorobkiem punktowym i identycznym bilansem punktów w bezpośrednich spotkaniach. Ostatecznie brąz dla Myken&Champion, czwarty - Oldboy, a piąty Nextnet, który mógł zdobyć wicemistrzostwo, ale niespodziewanie przegrał (0:1) z przedostatnią drużyną ligi - Mazovią Błomino.
Najlepszym strzelcem ligi - z 22 bramkami na koncie - został Paweł Lewandowski (ADL Lewandowscy), najlepszym bramkarzem Mateusz Górczyński (Myken&Champion), a nagrodę fair play odebrał Paweł Bartczak (Oldboy Baboszewo). (r)
Zwycięzcy ligi - B&I Hydraulika Siłowa. W górnym rzędzie, od lewej: Jacek Zawadzki, Artur Tyski, Mariusz Kiępczyński, Mateusz Gocejna, Sławomir Adamski. W dolnym rzędzie, od lewej: Marcin Zjadewicz, Tomasz Popławski, Rafał Gwiazda, Piotr Zjadewicz. Nieobecni na zdjęciu: Emil Bogucki, Michał Jarosławski, Jakub Palmowski, Krzysztof Rydzewski, Cezary Tomczak, Arkadiusz Zawadzki, Jarosław Dymowski.
Komentarze opinie