Nasi już w każdej lidze grają o awans! Piłkarska wiosna z perspektywy kibica z powiatu płońskiego robi się coraz bardziej ciekawa. Nasze drużyny grają już bowiem o awans w każdej z lig!Twierdza Mińsk zdobyta
W minioną sobotę, 11 kwietnia, Błękitni pojechali na jeden z najtrudniejszych egzaminów. Mazovia Mińsk Maz. plasowała się w tabeli tuż za raciążanami, na trzecim miejscu. Ponadto w tym sezonie nikt jeszcze w Mińsku nie wygrał. Postawa i wynik tego spotkania był więc idealnym barometrem rzeczywistych możliwości Błękitnych w walce o awans do III ligi. Na początku meczu obie drużyny grały asekuracyjnie, bez podejmowania zbędnego ryzyka. Wszystkie założenia zmieniły się w 25 minucie, kiedy po błędzie gości jeden z zawodników gospodarzy wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem i Mazovia wyszła na prowadzenie. Odpowiedź nadeszła po zaledwie czterech minutach. Paweł Nowotka kiwnął z łatwością trzech obrońców, wyłożył piłkę Piotrowi Paczkowskiemu, a ten precyzyjnie skierował ją do siatki rywala i był już remis. Radość gości trwała jednak bardzo krótko - kilkadziesiąt sekund później bramkarz Błękitnych w niezrozumiały sposób wypuścił piłkę z rąk i było już 2:1. Sytuacja nadal jednak zmieniała się jak w kalejdoskopie i w 37 minucie ponownie był remis. Po raz drugi do siatki Mazovii, po ładnej indywidualnej akcji trafił Piotr Paczkowski. Cztery bramki do przerwy zapowiadały duże emocje po przerwie. I takie też były, choć gol padł już tylko jeden. W 58 minucie w polu karnym gospodarzy sfaulowany został Marcin Kowalski, a pewnym uderzeniem z rzutu karnego popisał się specjalista w wykonywaniu jedenastek - Kamil Majkowski. Po raz pierwszy w tym spotkaniu Błękitni wyszli na prowadzenie. Pięć minut później raciążanie trafili po raz kolejny, ale był spalony. Końcówka była nerwowa - Błękitni cofnęli się do obrony, a Mazovia za wszelką cenę dążyła do wyrównania. Obrona była skuteczna, a jeszcze Paczkowski mógł podwyższyć rezultat - piłka wylądowała jednak na słupku. Ostatecznie bardzo cenne zwycięstwo 3:2 odnieśli Błękitni (warto zauważyć, że jesienią w spotkaniu tych drużyn padł identyczny rezultat) i zostali pierwszą drużyną w tym sezonie, którą zdołała zdobyć twierdzę Mińsk. A po meczu radość była podwójna. W Wyszkowie bowiem przegrała Bzura Chodaków Sochaczew co dało Błękitnym awans na pozycję lidera, z dwoma punktami przewagi nad drugimi obecnie KS Łomiankami.
Sona wysoko, Wkra minimalnie
To już trzecia kolejka z rzędu, w której obie nasze okręgowe drużyny zaliczają podwójne zwycięstwa. Jeszcze chwila takiej passy, a obie włączą się w walkę o awans. Bo już nad dobre włączyła się Sona, która wprost szaleje wiosną. Pięć kolejnych wygranych, a doliczając ostatnie mecze jesieni to seria zwycięstw liczy już osiem spotkań - Sona po raz ostatni została pokonana dawno, bo 19 października przez Tęczę Łyse. Tak znakomita postawa drużyny z Nowego Miasta zaowocowała już pozycją wicelidera, a za chwilę... Żeby nie zapeszyć, napisać trzeba tylko, że w najbliższą sobotę Sona zagra o najwyższą pulę, bowiem do Nowego Miasta przyjedzie lider - KS CK Troszyn. A w minioną sobotę, 11 kwietnia, Sona udała się do Krasnego, gdzie o punkty nigdy łatwo nie jest. Warto też przypomnieć, że jesienią Iskra zdołała z Nowego Miasta wywieźć jeden punkt. Tym razem jednak Sona pozbawiła ich wszelkich złudzeń. Goście byli po prostu zdecydowanie lepsi i udowadniali to już od samego początku meczu, na prowadzenie wychodząc w 7 minucie, kiedy precyzyjne dośrodkowanie z rzutu wolnego Karola Drążka pięknym uderzeniem głową wykończył Krzysztof Brudzyński, który pięknym uderzeniem głową umieścił piłkę w siatce. A kilka minut przed przerwą w polu karnym faulowany został Maciej Białorudzki, i jedenastkę na bramkę zamienił Michał Ernest. Dodatkowo za ten faul boisko musiał opuścić jeden z zawodników gospodarzy i przebieg drugiej części gry był łatwy do przewidzenia. Zespół z Nowego Miasta ruszył na bramkę przeciwnika i już w 53 minucie Michał Ernest wykorzystał podanie Bartosza Kaczora podwyższając na 3:0. Trzy minuty później na listę strzelców wpisał się ponownie Brudzyński i kwestia zwycięstwa stała się oczywista. Tylko na chwilę w szeregach Sony nastąpiło rozluźnienie, gospodarze zdobyli nawet gola, ale potem litości ze strony gości już nie było. W 72 minucie znowu do siatki Iskry trafił Ernest, chwilę później gola zdobył Krzysztof Kowalczyk, a w 80 minucie po raz czwarty skutecznością popisał się Ernest. W ostatnich sekundach gospodarze zdołali zmniejszyć rozmiary porażki do 2:7 i mogli się cieszyć, że nie przegrali jeszcze dotkliwiej, bowiem okazji zawodnicy Sony mieli jeszcze wiele, m.in. Łukasz Młudzikowski zaliczył dwa trafienia w słupek, a bramka Kaczora nie została uznana.
Wkra Sochocin pojechała zaś w niedzielę do przedostatniego w tabeli Mazowsza Jednorożec i wydawało się, że będzie miała łatwe zadanie. Okazało się jednak, że stosujące wybitnie defensywną taktykę Mazowsze, w nałożeniu na kiepską skuteczność zawodników z Sochocina, jest trudną drużyną do ogrania. Wkra biła więc w niedzielę „głową w mur”, a minuty niebezpiecznie mijały. Wreszcie, w 79 minucie, kilkanaście metrów od bramki piłkę przejął Krzysztof Dzięgielewski i uderzył skutecznie, zapewniając sochocinianom skromne, ale zwycięskie 1:0.
Lider trzyma się pewnie, remisowe derby w Uniecku
W A klasie nasz lider - PAF Płońsk - nadal trzyma się pewnie i krok po kroku zbliża się do upragnionego awansu. Tym razem do Płońska przyjechał Orzeł Sypniewo i skutecznie stawiał opór faworytowi jedynie do 44 minuty. Wówczas podanie Adriana Więcława skutecznie wykończył Damian Wierzchowski i po przerwie płońszczanom grało się już łatwiej. Goście nie zdołali ani razu pokonać Michała Paradowskiego, a płońszczanie swoją wyższość udokumentowali jeszcze dwukrotnie. W 65 minucie Wierzchowski zanotował tym razem asystę, a gola zdobył Bartosz Gołaszewski. Pięć minut później wynik na 3:0 ustalił Mateusz Rutkowski.
A w Uniecku odbyły się drugie wiosenne A-klasowe derby powiatu płońskiego - miejscowa Jutrzenka podejmowała słoszewskiego Gladiatora. Gole padły tylko w pierwszej fazie spotkania - oba z jedenastek. W 15 minucie faulowany w polu karnym był Mateusz Gocejna, a na prowadzenie słoszewian wyprowadził Robert Rutkowski. Dziesięć minut później analogiczna sytuacja powtórzyła się pod drugą bramką. Faul na Szymonie Wiejskim zakończył się jedenastką dla Jutrzenki, a do wyrównania doprowadził Dawid Bloch. Ogólnie w tym zaciętym meczu groźniejsi byli słoszewianie, a ich przewaga najwidoczniejsza była w końcówce, bowiem w 70 minucie po ostrym faulu na Gocejnie czerwoną kartkę zobaczył Krzysztof Kozłowski i gospodarze skupili się na obronie remisu. I ostatecznie właśnie rezultatem 1:1 ten mecz się zakończył.
Szalone derby w Karolinowie
Inauguracja wiosny w B klasie przyniosła derbowy pojedynek w Karolinowie, gdzie Korona podejmowała baboszewskie Orlęta. I był to szalony pojedynek, w którym zdecydowany faworyt do awansu (Korona) została przez Orlęta postawiona w bardzo trudnej sytuacji. Już w 4 minucie golem zakończyła się indywidualna akcja Rafała Tyskiego, a w 14 minucie podanie Sebastiana Maka na drugiego gola zamienił Marek Kornatowski. A kiedy chwilę przed przerwą Mak zdobył trzeciego gola, wydawało się, że porażka lidera na własnym boisku jest nieunikniona. Po zmianie stron jednak, z minuty na minutę baboszewianie słabli fizycznie, a gospodarze zwietrzyli szansę na odwrócenie losów meczu. Dwa karne Kamila Krawczyka pozwoliły Koronie zbliżyć się do Orląt na dystans jednego gola i końcówka była niezwykle emocjonująca. Na osiem minut przed końcem do wyrównania, po indywidualnej akcji, doprowadził Mateusz Nowak, a w 89 minucie podanie tego zawodnika na zwycięskiego gola zamienił skuteczny tego dnia Krawczyk. Z 0:3 na 4:3. Wyczyn godny szacunku.
Druga porażka
Nieudany początek wiosny kontynuują zaś zawodniczki DAF Płońsk, które w rozgrywkach drugiej ligi zanotowały drugą porażkę. Tym razem uległy w wyjazdowym spotkaniu Jantarowi Ostrołęka i porażka boli tym bardziej, że to bezpośrednie rywalki w trudnej walce o utrzymanie. W Ostrołęce wyrównana walka toczyła się do 55 minuty. Na gola rywalek, w 28 minucie odpowiedziała Paulina Bartkowska, a potem ta sama zawodniczka po raz drugi wyrównała stan meczu na 2:2 po rzucie karnym. Potem, ponownie z jedenastu metrów miała szansę na trzeciego gola, ale karnego nie wykorzystała. Od tego momentu płońszczanki jakby przestały wierzyć w sukces, a kiepska gra w ostatniej fazie zakończyła się porażką 2:5.
Krzysztof Lewandowski, Łukasz Majkowski, Artur Kołodziejczyk
foto: Krzysztof Lewandowski IV LIGA
11.04. Mazovia Mińsk Maz. - Błękitni Raciąż 2:3 (2:2)bramki: Paczkowski (29, asysta Nowotka), Paczkowski (37, akcja indywidualna), Majkowski (59, karny po faulu na Kowalskim). Błękitni: Dawid Kręt - Jarosław Kułaga, Adrian Bieńkowski, Damian Skumórski, Kamil Olszewski (75, Arkadiusz Wróblewski), Daniel Mitura, Paweł Nowotka, Piotr Paczkowski, Dawid Klepczyński, Marcin Kowalski (80, Damian Szczytniewski), Kamil Majkowski (90, Kamil Szelągiewicz).
Pozostałe wyniki meczów XXIII (11-12.04.) kolejki: * Wkra Żuromin - Wisła II Płock 0:2 * Błękitni Gąbin - Ostrovia Ostrów Maz. 3:0 * Narew Ostrołęka - Huragan Wołomin 0:1 * MKS Ciechanów - KS Łomianki 1:2 * Bug Wyszków - Bzura Chodaków Sochaczew 1:0 * Mławianka Mława - Olimpia Warszawa 0:0 * Nadnarwianka Pułtusk - Korona Szydłowo 1:4 * MKS Przasnysz - Skra Drobin 7:0. Wyniki meczów zaległych: * Wisła II Płock - Olimpia Warszawa 2:1 * Błękitni Gąbin - Bug Wyszków 0:2. W XXIV kolejce (sob.-niedz. 18-19.04.) zagrają: * Wisła II Płock - MKS Przasnysz * Skra Drobin - Nadnarwianka Pułtusk * Korona Szydłowo - Mławianka Mława * Olimpia Warszawa - Mazovia Mińsk Maz. * Błękitni Raciąż - Bug Wyszków (Raciąż, sobota 18.04., g. 13) * Bzura Chodaków Sochaczew - MKS Ciechanów * KS Łomianki - Narew Ostrołęka * Huragan Wołomin - Błękitni Gąbin * Ostrovia Ostrów Maz. - Wkra Żuromin. tabela LIGA OKRĘGOWA
11.04. Iskra Krasne - Sona Nowe Miasto 2:7 (0:2)bramki: Brudzyński (7, asysta Drążek), Ernest (40, rzut karny po faulu na Białorudzkim), Ernest (53, asysta Kaczor), Brudzyński (56, asysta Młudzikowski), Ernest (72, asysta Młudzikowski), Kowalczyk (74, asysta Ernest), Ernest (80, asysta Młudzikowski). Sona: Rafał Wieczorkowski - Marcin Szwejkowski, Arkadiusz Bralski, Krzysztof Brudzyński, Konrad Wiktorowicz, Łukasz Młudzikowski, Bartosz Kaczor, Sebastian Małecki, Karol Drążek (76, Marcin Macias), Maciej Białorudzki (46, Krzysztof Kowalczyk), Michał Ernest. 12.04. Mazowsze Jednorożec - Wkra Sochocin 0:1 (0:0)bramka: Dzięgielewski (79, akcja indywidualna). Wkra: Łukasz Aniserowicz - Radosław Jakubiak, Sebastian Jadczak, Robert Niepytalski, Fabian Lewandowski, Dawid Nawrocki, Damian Makowski, Krzysztof Dzięgielewski, Michał Jarosławski, Mateusz Ordak (65, Artur Matla), Mateusz Szcześniak (89, Łukasz Kowalski).
Pozostałe wyniki meczów XX (11-12.04.) kolejki: * Boruta Kuczbork - Rzekunianka Rzekuń 6:0 * Orzyc Chorzele - Pełta Karniewo 1:3 * Żbik Nasielsk - Tęcza Ojrzeń 3:0 * KS CK Troszyn - Tęcza Łyse 0:3 * Korona Ostrołęka - Wkra Bieżuń 1:2 * Makowianka Maków Maz. - Wieczfnianka Wieczfnia 1:1.
W XXI kolejce (sob.-niedz. 18-19.04.) zagrają: * Mazowsze Jednorożec - Boruta Kuczbork * Wkra Sochocin - Makowianka Maków Maz. (Sochocin, sobota 18.04., g. 17) * Wieczfnianka Wieczfnia - Korona Ostrołęka * Wkra Bieżuń - Iskra Krasne * Sona Nowe Miasto - KS CK Troszyn (N. Miasto, sobota 18.04., g. 16) * Tęcza Łyse - Żbik Nasielsk * Tęcza Ojrzeń - Orzyc Chorzele * Pełta Karniewo - Rzekunianka Rzekuń.
12.04. Korona Karolinowo - Orlęta Baboszewo 4:3 (0:3)bramki: dla Korony - Krawczyk (55, karny po faulu na nim samym), Krawczyk (74, karny po ręce), Nowak (82, akcja indywidualna), Krawczyk (89, asysta Nowak); dla Orląt - Tyski (4, akcja indywidualna), Kornatowski (14, asysta Mak), Mak (44, asysta Adamiak). Korona: Jan Iwanowski - Maciej Zadroga (66, Arkadiusz Dzierzbiński), Łukasz Gałecki (60, Maciej Pilśnik), Krzysztof Gałązka, Michał Kamiński (27, Mariusz Błaszczak), Mateusz Nowak, Krzysztof Karwowski, Marcin Droziński (47, Konrad Komorowski), Kamil Krawczyk, Michał Kłodowski, Hubert Bulak. Orlęta: Robert Goszczycki - Grzegorz Rybacki (46, Jakub Kowalski), Damian Ezman, Marcin Marciniak, Łukasz Oleszkowicz, Patryk Zajączkowski (86, Radosław Staniszewski), Sebastian Mak, Marek Karwowski, Rafał Tyski, Marek Kornatowski (80, Rafał Wiśniewski), Mikołaj Rydzewski (42, Bartosz Adamiak). Pozostałe wyniki meczów VII kolejki (11-12.04.): * Wkra Andzin - Opia Opinogóra 6:2 * GKS Lipowiec - Tamka Dzierzgowo 2:3 * Konopianka Konopki - Mławianka II Mława 3:0 (walkower - Mławianka wycofała się z rozgrywek). W VIII kolejce (sob.-niedz. 18-19.04.) zagrają: * Konopianka Konopki - Wkra Andzin * Korona Karolinowo - wolny termin (walkower za mecz z Mławianką) * Orlęta Baboszewo - GKS Lipowiec (Baboszewo, niedziela 19.04., g. 15) * Tamka Dzierzgowo - Opia Opinogóra. tabela II LIGA KOBIET
Komentarze opinie