
Kto oglądał pierwszy odcinek nowej produkcji TVP - „The Voice Senior”? Warto było, bo znakomicie zaprezentował się na scenie nasz krajan - mieszkaniec Kondrajca (gm. Sochocin) - James Brierley.
W sobotę 7 grudnia, na antenie TVP 2, wyemitowano pierwszy odcinek nowego muzycznego show „The Voice Senior”, w którym występują uczestnicy powyżej 60 roku życia. I, jak wcześniej zapowiadaliśmy, wystąpił w nim mieszkaniec Kondrajca (gm. Sochocin) - James Brierley, solista założonego przez Kryspina Kadeja w Sochocinie zespołu James B. & Friends.
„The Voice Senior” prowadzą Tomasz Kammel (znany widzom m.in. z „The Voice of Poland”) oraz Marta Manowska (gwiazda programów „Rolnik szuka żony” i „Sanatorium miłości”), a w składzie jury znajdują się gwiazdy polskiej muzyki: Alicja Majewska, Urszula Dudziak, Marek Piekarczyk i Andrzej Piaseczny.
James Brierley zaśpiewał szlagier Erica Claptona „Wonderful Tonight”. I bardzo szybko oczarował jury - fotele (wszystkie!) odwróciły się w zaledwie po dwudziestu sekundach występu. A potem zaczarował także swoją historią osiedlenia się w Polsce, miłości do żony Jagody i kolejnym utworem - tym razem własnym. W specjalnym reportażu zobaczyliśmy też wizytę Marty Manowskiej w Kondrajcu, a w grupie wspierającej występującego wiele znajomych twarzy. Wszystko wypadło bardzo ładnie - możemy być dumni.
- Zanim poznam kim jesteś, to muszę powiedzieć, że cię kocham - wypaliła po występie Urszula Dudziak.
- Dlaczego zostałeś w Polsce? - zapytał Andrzej Piaseczny.
- Bo czułem, że urodziłem się drugi raz, tutaj w Polsce - odpowiedział wzruszająco James.
A potem zaproszono na scenę żonę Jagodę, która na chwilę dosłownie skradła całe show wdając się w czarującą rozmowę z jury. I James zaśpiewał własny utwór o ich wspólnej miłości. Jury i publiczność bawili się na stojąco.
Nasz krajan przeszedł więc tzw. przesłuchania w ciemno i zobaczymy go w kolejnym etapie „The Voice Senior”. James Brierley wybrał drużynę Urszuli Dudziak. Gratulujemy i będziemy trzymać kciuki.
James Brierley został naszym krajanem po przyjeździe z Manchesteru, by w Polsce zostać nauczycielem języka angielskiego. Oprócz tego odnalazł miłość i pasję, jaką jest muzyka. Z sochocińskim zespołem James B. & Friends ma m.in. na koncie występ w telewizyjnym programie „Must Be The Music. Tylko muzyka”, a także wydanie albumu „Back on track”. Ostatnio (w sierpniu tego roku) lokalna publiczność mogła ich zobaczyć i posłuchać podczas tak udanego sochocińskiego festiwalu Southern Rock nad Wkrą, a zespół wystąpił wówczas w składzie: James Brierley (śpiew), Kryspin Kadej (gitara), Igor Andrusiewicz (gitara), Jan Gajewski (gitara basowa), Grzegorz Gładki (perkusja), gościnnie - Dariusz Zarzycki (saksofon).
foto: kadry z występu w TVP 2
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cudowny głos brawo brawo powodzenia
Piękny głos i bardzo sympatyczny pan.
Wspaniały . Brawa dla wszystkich uczestników za odwagę i za chęci :) Płakałam że wzruszenia i podziwu . Pozdrawiam Renata
Co za facet super bardzo skromny człowiek o wielkim głosie brawo.
Był moim nauczycielem w liceum. Uwielbiałam lekcje, na które przynosił gitarę i tłumaczył nam teksty popularnych piosenek, które później wspólnie śpiewaliśmy. Tą, którą wykonywał na przesłuchaniach w ciemno też śpiewaliśmy :)