
Jak już informowaliśmy, starostwo wydało zezwolenie na realizację inwestycji w ramach tzw. specustawy, dotyczące m.in. budowy parkingu na prywatnych gruntach przy obwodnicy Jana Pawła II w Płońsku. Wojewoda decyzję starostwa uchylił, ale miejski parking na prywatnym gruncie powstał. Starostwo wydało kolejną decyzję - w lipcu została uchylona przez wojewodę.
Parking w trybie specustawy…
W ramach wielomilionowej inwestycji miasto Płońsk - oprócz dwóch obwodnic, ścieżek rowerowych i miejskiej komunikacji, utworzyło parkingi. Jeden z nich - na 59 miejsc - powstał przy obwodnicy Jana Pawła II, na gruntach Szerominka. Blisko 30-arowa działka, na której parking wybudowano, stanowi własność prywatną.
Współwłaścicielka działki, która zgłosiła się do naszej redakcji, relacjonowała, że kilka lat temu miasto wystąpiło o przekazanie terenu. Ratusz informował ją wówczas, że musi być przeprowadzona procedura wykupu terenu, bowiem w tym przypadku nie może być zastosowana specustawa. Miasto nie wykupiło terenu, strony nie doszły do porozumienia, bowiem zdaniem naszej rozmówczyni proponowana cena była rażąco niska. I później okazało się, że rozpoczęto procedurę wywłaszczeniową - ratusz wystąpił bowiem do starostwa o zezwolenie na realizację inwestycji w trybie specustawy.
W maju ubiegłego roku płońskie starostwo wydało zezwolenie dotyczące budowy drogi gminnej wraz z miejscami postojowymi - była to decyzja z rygorem natychmiastowej wykonalności. Odwołanie od tej decyzji złożyła do wojewody część współwłaścicieli i jesienią 2021 roku wojewoda mazowiecki najpierw wstrzymał wykonanie postanowienia starosty, a miesiąc później decyzję uchylił. W konsekwencji tego rozstrzygnięcia sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia przez starostwo.
Dlaczego wojewoda decyzję starostwa uchylił? Uznał bowiem, że została wydana z naruszeniem przepisów postępowania. Wniosek miasta o zezwolenie na realizację inwestycji dotyczył budowy drogi wraz ze stanowiskami postojowymi w ramach większej inwestycji. Wojewoda zauważał, iż ustawa ZRID ma na celu uproszczenie i przyspieszenie inwestycji drogowych, ale muszą być to drogi publiczne, nie jakiekolwiek drogi np. wewnętrzne. Zdaniem wojewody konieczne było wyjaśnienie, czy w tym przypadku zastosowano specustawę do drogi, czy do parkingu - niedopuszczalne jest bowiem stosowanie przepisów ZRID do drogi wewnętrznej czy parkingu, który nie jest niezbędny dla prowadzenia ruchu.
Wojewoda zauważał, że są poważne wątpliwości, czy zastosowanie przepisów ZRID nie służyło w tym przypadku obejściu przepisów prawa. Inną przesłanką były braki formalne w skierowanym przez ratusz wniosku o wydanie zezwolenia i fakt, że starostwo nie wezwało inwestora do ich usunięcia. Zarówno ratusz, jak i starostwo nie wskazały też jednoznacznie, czy inwestycja dotyczy budowy - rozbudowy drogi. Wskazano, że chodzi o drogę z miejscami postojowymi.
Pomimo uchylenia zezwolenia inwestycji nie wstrzymano, choć współwłaścicielka twierdzi, że ratusz zapewniał ją, że tak się stanie. Parking przy obwodnicy został wybudowany. Współwłaścicielka działki złożyła pozew do sądu o naruszenie posiadania, wysłała również do ratusza przesądowe wezwanie do zapłaty czynszu za bezumowne korzystanie z działki. Sprawy te, póki co, nie zostały zakończone, podobnie jak ta z pozwu miasta. Ratusz bowiem wystąpił do sądu z pozwem, żądając od współwłaścicielek działki złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności, zajętej pod parking, którego wartość - zdaniem miasta, przekracza wartość działki.
Ratusz sprawy komentować nie chciał, argumentując, że wszystkie poruszane w naszym zapytaniu kwestie są przedmiotem różnych postępowań i do czasu ich zakończenia odnosić do sprawy się nie będzie.
Na etapie poprzedniej publikacji pytaliśmy o sprawę również płońskie starostwo, które prowadziło ponowne postępowanie z wniosku ratusza. Oczekiwanie na odpowiedź trwało trzy miesiące. Starostwo informowało m.in., że po uzupełnieniu dokumentacji przez ratusz, wydano ponownie decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. W ocenie starostwa burmistrz szczegółowo uzasadnił, iż zaprojektowana budowla jest drogą publiczną i ma być użytkowana jako droga wraz z obiektami obsługi uczestników ruchu, a zaprojektowane miejsca postojowe są obiektem stanowiącym z projektowaną drogą całość techniczno-użytkową, niezbędną do prowadzenia ruchu i jego obsługi, a tym samym podlega realizacji na podstawie przepisów specustawy. Starostwo argumentowało również, że parking jest typu „parkuj i jedź”, gdzie miejsca postojowe mają docelowo służyć pozostawieniu samochodu w celu kontynuacji podróży środkami transportu publicznego.
Druga decyzja też uchylona…
Tak więc starostwo w maju b.r wydało drugą decyzję, przychylając się do wniosku ratusza. W lipcu wojewoda - w efekcie odwołań złożonych przez właścicielki działki, decyzję starostwa uchylił w całości, przekazując sprawę po raz kolejny do ponownego rozpatrzenia.
Powody uchylenia są podobne, jak te w przypadku uchylenia pierwszej decyzji. Zdaniem wojewody druga decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postępowania i w dalszym ciągu, zebrany materiał dowodowy budzi wątpliwości, czy zastosowanie przepisów ZRID nie służy obejściu przepisów prawa. Wojewoda argumentuje, że parking nie jest częścią drogi, nie jest niezbędny do prowadzenia ruchu i specustawa nie mają tu zastosowania, a fakt nazwania parkingu obiektem „parkuj i jedź” jest bez znaczenia.
Warto w tym miejscu zauważyć, że argumentacja miasta we wniosku była taka, że parking powstał w systemie „parkuj i jedź”, w którym korzystający z miejsc postojowych po pozostawieniu auta przesiadają się do komunikacji miejskiej. Z obserwacji współwłaścicielki wynika, że z parkingu korzystają osoby w różnych celach, a sam obiekt nie jest oznaczony, że można z niego korzystać tylko w ramach systemu parkuj i jedź.
Wojewoda wskazuje, że starostwo musi przy ponownym rozpatrzeniu dogłębnie przeanalizować wniosek inwestora w zakresie zgodności z przepisami ZRID, jak i projekt budowlany inwestycji, który zawiera braki i nieprawidłowości.
Dodajmy, że orzecznictwo sądów, które zajmowały się podobnymi przypadkami, potwierdza, że parking nie jest inwestycją celu publicznego, nie można więc pozbawić kogoś własności w trybie specustawy, by go wybudować.
Tak więc sprawa miejskiego parkingu na prywatnej działce po raz kolejny wróciła do starostwa.
Do tematu wrócimy.
Katarzyna Olszewska; foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak to jest, że Starosta wydaje będe decyzję albo takie do których wydawania Starostwo nie jest uprawnione.