
W czwartek, 15 sierpnia w Płońsku uczczono 99. rocznicę Bitwy Warszawskiej.
Uroczystości rozpoczęła msza w kościele parafii św. Michała Archanioła, po której nastąpił przemarsz (Płocka, Rynek, Grunwaldzka i Jędrzejewicza) na cmentarz parafialny gdzie złożono kwiaty na grobie żołnierzy poległych w 1920 roku.
foto: Artur Kołodziejczyk
NA MARGINESIE
I pewnie na tych kilku zdaniach, zakończyłaby się fotorelacja z płońskich uroczystości. Ale…
No właśnie - miało być uroczyście, a wyszło wstydliwie.
Po pierwsze, w ostatniej chwili zmieniono harmonogram obchodów - przenosząc wystąpienia okolicznościowe. Nie było ich przy mogiłach poległych, a po mszy w kościele. Dlatego, by burmistrz Płońska mógł po nich pojechać na uroczystości koronacji obrazu do Smardzewa. Czy to źle - oczywiście nie. Ale przecież godzina mszy koronacyjnej w Smardzewie znana była już od wielu, wielu miesięcy. Wystarczyło o małą godzinkę przyspieszyć uroczystości w Płońsku i wszyscy byliby zadowoleni. Kto tylko by chciał, mógłby zdążyć i tu, i tu.
A tak, burmistrz zdążył, a reszta przeszła w milczącym marszu na cmentarz, złożyła wieńce i… się rozeszła.
Nie było choćby jednego głośnika, prowadzący uroczystość strażnik miejski komendy „do hymnu” też nie wydał.
Zginęli walcząc w 1920 roku w obronie swoich rodzin i ojczyzny w zwycięskiej wojnie z bolszewikami. W 2019 roku na płońskich uroczystościach nie doczekali się hymnu odśpiewanego przez żyjących w czasach wolności rodaków.
Można było - w tak uroczystym dniu - o tym nie pisać. Ja też żałuję, i jest mi przykro, że muszę. Ale nie można inaczej - na uroczystościach było sporo młodzieży, w tym przedstawiciele klas mundurowych. Przed młodym pokoleniem przemilczeć więc nie można, bo jeszcze pomyślą, że brak hymnu na takich uroczystościach to norma.
Przepraszam za ironię, ale okazało się, że w Płońsku doczekaliśmy się modyfikacji popularnego powiedzenia: co nagle, to po… hymnie.
Pozostaję w nadziei, że to tylko niezamierzone niedopatrzenie.
Artur Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A orkiestra ?
Jedni zapomnieli o hymnów inni o kwiatach