
Raciążan na prowadzenie wyprowadził w 21 minucie Marcin Chyczewski, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości. I wydawało się, że ten gol da ostatecznie tak niespodziewane zwycięstwo. Aż nadszedł doliczony czas gry. I tak jak w poprzednim tygodniu raciążanom dosłownie w ostatnich sekundach zabrakło piłkarskiego szczęścia. W 93 minucie mławianie zdobyli gola i spotkanie zakończyło się remisowym 1:1.
Po trzy gole z innym skutkiemTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie