W czwartek, 19 lutego radni miasta Płońska podjęli dwie decyzje dotyczące bonifikat przy sprzedaży lokali komunalnych. Do niedawna najemcy lokali komunalnych mogli je nabywać korzystając z 95-proc. bonifikaty. W ubiegłym roku miasto sprzedało w ten sposób 12 mieszkań, w 2007 roku - 15, a w 2004 aż 83.
Na wniosek radnego Jerzego Krajewskiego, rada na jednej z wcześniejszych sesji uchyliła tę uchwałę. Radny Krajewski przedstawił dwa projekty uchwał w sprawie bonifikaty. Radni przegłosowali te uchwały na czwartkowej sesji, 19 lutego. Pierwsza uchwała dotyczy lokali w budynku przy ulicy Św. Maksymiliana Kolbego 9 w Płońsku, oddanym do użytku w 2001 roku. W obiekcie, oprócz Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Punktu Profilaktyki Uzależnień i Pomocy Rodzinie, jest 30 mieszkań. Radny Krajewski zaproponował, aby w przypadku tych mieszkań obowiązywała bonifikata w wysokości 70 procent (w przypadku zapłaty w ratach o 10 proc. mniej). Podczas dyskusji na ten temat burmistrz Andrzej Pietrasik powiedział, że był autorem poprzedniej uchwały w sprawie bonifikaty i jest przeciwny zmianom. Zdaniem burmistrza, miasto powinno sprzedawać również nowsze lokale, jak te w budynku przy ulicy Św. Maksymiliana Kolbego, ale sprzedaż mieszkań powinna odbywać się w ramach jednego systemu i szeroko pojętej sprawiedliwości społecznej. W przypadku tego budynku podjęcie uchwały może skutkować tym, że miasto będzie zwracało najemcom pieniądze, ponieważ ponieśli oni koszt wykończenia mieszkań. Burmistrz mówił, że nad wysokością bonifikaty w tej sytuacji należy się zastanowić, by było to porównywalne w stosunku do innych budynków.
Według informacji urzędników, najemcy lokali w budynku przy ulicy św. Maksymiliana Kolbego ponieśli koszt wykończenia mieszkań w wysokości od 18 do około 23 tys. zł (2001 rok). Podobna sytuacja dotyczy budynku przy ulicy Północnej 15b (siedziba Miejskiej Biblioteki Publicznej) - w tym przypadku najemcy lokali partycypowali w kosztach budowy w wysokości od 27 do 54 tys. zł (1998 rok). Radni, po dość długiej dyskusji, zdecydowali o wprowadzeniu w uchwale zapisu, że w przypadku sprzedaży mieszkań w budynku przy ulicy Św. Maksymiliana Kolbego uwzględniana będzie standardowa wartość robót budowlanych, których koszt ponieśli najemcy. Uchwała w tej sprawie została podjęta głosami radnych opozycji. Radni podjęli również uchwałę w sprawie bonifikaty przy sprzedaży pozostałych lokali komunalnych - będzie ona wynosić 95 proc. (80 proc. w przypadku zapłaty w ratach). Uchwała różni się od dotychczas obowiązującej zapisem, według którego radni będą teraz wyrażać zgodę na udzielenie bonifikaty w przypadku każdego sprzedawanego mieszkania. A to oznacza, że bez uchwały rady miasto nie może sprzedać żadnego mieszkania. Burmistrz negatywnie zaopiniował uchwałę uzasadniając, że jest to pomieszanie kompetencji burmistrza i rady, która może kontrolować sprzedaż mieszkań po sprzedaży. Zdaniem burmistrza może to prowadzić do sytuacji, w której miasto poniesie koszty procedury związanej ze sprzedażą, a radni na sprzedaż się nie zgodzą. Może dojść również do sytuacji, że będzie zgoda na sprzedaż mieszkania państwu X, a nie będzie zgody na sprzedaż państwu Y, co doprowadzi do zamieszania i niezadowolenia mieszkańców.
Radni argumentowali, że chcą mieć wiedzę o tym komu będą sprzedawane mieszkania przed ich sprzedażą. Powoływali się na sytuację budynku przy ulicy Grunwaldzkiej 20, gdzie miasto sprzedało lokal mieszkalny z 95-proc. bonifikatą, a potem okazało się, że lokal ten został przekształcony na lokal użytkowy, w którym mieści się bank. W uchwale jest również zapis, że najemca, który kupi lokal, będzie musiał zwrócić bonifikatę, jeśli w ciągu pięciu lat od zakupu sprzeda go lub przeznaczy na inne niż mieszkaniowe cele. Wyjątkiem jest zbycie na rzecz bliskiej osoby, zamiana na inne mieszkanie, lub sprzedaż - pod warunkiem, że pozyskane w ten sposób pieniądze w ciągu roku zostaną przeznaczone na zakup innego mieszkania. (ko)
Komentarze opinie