Dwoje naszych policjantów odznaczonych za ratowanie życia poza służbą

Wśród funkcjonariuszy policji odznaczonych medalem im. podkomisarza Andrzeja Struja jest dwójka płońskich policjantów: sierż. szt. Ewa Gadomska oraz sierż. Daniel Kawiecki z Posterunku Policji w Nowym Mieście.

Medal im. podkomisarza Andrzeja Struja mogą otrzymać policjanci, którzy poza służbą podjęli się ratowania życia, zdrowia ludzkiego albo mienia z narażeniem własnego życia lub zdrowia, albo w czasie służby podjęli się ratowania życia ludzkiego ze szczególnym narażeniem własnego życia lub zdrowia. Nagrodzeni funkcjonariusze otrzymują również nagrodę finansową, a medal jest nadawany na wniosek komendanta głównego policji albo z inicjatywy ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Wśród odznaczonych jest dwójka funkcjonariuszy z płońskiej komendy: sierż. szt. Ewa Gadomska oraz sierż. Daniel Kawiecki z Posterunku Policji w Nowym Mieście, którzy wracając po nocnej służbie do domu, po godzinie 2,  zauważyli, że z domu - w miejscowości Nowa Wieś (gmina Ojrzeń) wydobywają się z komina płonące sadze. Policjanci ruszyli na pomoc, zaczęli energicznie pukać do drzwi i okien budynku oraz nawoływać, by zawiadomić znajdujące się we wnętrzu potencjalne osoby. Z uwagi na fakt, iż tej nocy wiał silny wiatr, niestety zaczęło już palić się poszycie dachu.

 Drzwi otworzyła nieprzytomna i zaspana kobieta, którą interweniujący funkcjonariusze poinformowali o tym, co się dzieje. Kobieta opiekowała się dwójką wnucząt w wieku 4 i 9 lat. Jak się okazało, w drugiej części domu, z oddzielnym wejściem, przebywał jej mąż. Policjanci pobiegli, by poinformować go o zagrożeniu. Oszołomiony mężczyzna, który po otwarciu drzwi zobaczył płonący dach, ruszył bez zastanowienia na strych. Policjantka jednak stanowczo udaremniła mu wejście na poddasze i z trudem sprowadziła go na dół, unikając bardzo dużego zagrożenia dla jego życia. W budynku już rozprzestrzeniały się kłęby dymu i widoczność była niezwykle ograniczona. Następnie policjantka wróciła do pomieszczeń, by pomóc koledze wyprowadzić wystraszone dzieci. Funkcjonariusze zaopiekowali się ewakuowanymi: starszym małżeństwem oraz ich przerażonymi wnukami. (ko); foto: zbiory policji