Reklama

Gladiator wypunktowany przez lidera w derby

30/09/2008 17:40
Sona nie zwalnia tempa

W kolejnych derbach powiatu płońskiego niespodzianki nie było. Sona Nowe Miasto potwierdziła, że nie jest na pierwszym miejscu przypadkowo i 6:2 rozprawiła się w Słoszewie z Gladiatorem. Pozostałe nasze drużyny - Błękitni Raciąż i Orlęta Baboszewo przegrały swoje spotkania.

Wyrównany mecz tylko w pierwszej połowie

W sobotę do Słoszewa przyjechał lider - nowomiejska Sona. Wielu jednak wietrzyło w tym spotkaniu niespodziankę, bowiem wiadomo, że mecze derbowe rządzą się swoimi prawami. I do końcówki pierwszej połowy wydawało się, że taki scenariusz może się właśnie sprawdzić. Pierwsze uderzenie zadał bowiem w tym spotkaniu Gladiator. W 17 minucie podanie Michała Jarosławskiego na gola zamienił Marcin Czerniakowski, a do chwili zdobycia bramki słoszewianie robili wiele, by nastraszyć Sonę.

Ale uzyskane prowadzenie zupełnie odmieniło grę Gladiatora. A może raczej, sądząc po końcowych efektach, rozdrażniło lidera, który z minuty na minutę uzyskiwał przewagę. Bramkowe efekty takiej gry przyszły tuż przed przerwą, kiedy Sona zdobyła dwie bramki, co ustawiło to spotkanie na drugą połowę. W 41 minucie wyrównującego gola zdobył Łukasz Ferski, a tuż przed gwizdkiem sędziego na przerwę ten sam zawodnik trafił do siatki Kamila Figacińskiego po raz drugi. Prowadzenie gości zupełnie wybiło z rytmu gospodarzy, którzy w drugiej połowie niby próbowali przeciwstawić się liderowi, ale po prostu nie byli w stanie. Sona wręcz wzorowo wypunktowała rywali, a swoją wyższość udokumentowała aż czterema golami. A zaczęła to robić już dwie minuty po przerwie. Wówczas to swój kunszt strzelecki potwierdził Łukasz Ferski i zdobył swoją trzecią w tym spotkaniu bramkę. A kolejne gole strzelali już jego koledzy: w 74 minucie - Konrad Wiktorowicz, na dziewięć minut przed końcem Krzysztof Kowalczyk, a w 89 minucie szóstego gola dla Sony zdobył kapitan zespołu - Czarek Prusinowski. Gladiator był w stanie zdobyć tylko jedną bramkę, która padła w ostatniej minucie, a zdobył ją Sebastian Lewandowski

Żuromin lepszy o jedno trafienie

W drugim sobotnim spotkaniu Błękitni Raciąż mieli nie łatwiejsze zadanie od Gladiatora. Mimo że również grali na własnym stadionie to rywal - wicelider - Wkra Żuromin był równie wymagający. Niestety znalazło to potwierdzenie w końcowym wyniku. Choć Błękitni nie musieli tego spotkania przegrać. Ale można było to uczynić, kiedy w pierwszej fazie gry traci się aż dwa gole? Pierwszy padł, po precyzyjnie wykonanym rzucie wolnym, już w 3 minucie, a w 17, błąd obrony Błękitnych doprowadził do utraty drugiej bramki. I dopiero taki, niekorzystny, obrót sprawy obudził Błękitnych. Na tyle, że najpierw w 23, a potem w 31 minucie, bardzo szybko raciążanie (za sprawą niezawodnego w tym sezonie Piotra Jakubowskiego) doprowadzili do wyrównania. Niestety obrona Błękitnych nie błyszczała w tym spotkaniu, co było powodem straty trzeciego gola na 10 minut przed końcem pierwszej połowy.  A po zmianie stron, mecz nie dostarczył już tylu wrażeń co pierwsza część gry. Obie drużyny nie potrafiły stworzyć dogodnych dla siebie sytuacji strzeleckich. Co prawda aktywniejsi byli podopieczni Jana Franke, którzy za wszelką cenę usiłowali doprowadzić do remisu,  ale niestety raciążanom ta sztuka się nie udała.

Twierdza Baboszewo padła w niedzielę

Każda seria się kiedyś kończy. Tę starą prawdę poznali niestety w niedzielę baboszewianie, którzy w dotychczasowych spotkaniach tego sezonu na własnym boisku byli niepokonani. Trzy zwycięstwa i remis to dorobek Orląt w spotkaniach w Baboszewie. Tę znakomitą passę przerwali niedzielni rywale - Ostrovia Ostrów Maz. Drużyna, która przed sezonem stawiana była w roli jednego z faworytów, w pierwszej fazie rozgrywek zawodziła. Niestety dla baboszewian, obudziła się właśnie w niedzielne popołudnie, pokazując naprawdę poukładaną, dobrą piłkę. Na tle grających tym razem bardzo nieskładnie Orląt, goście zaprezentowali się jako zespół grający piłką i organizujący niezwykle groźne akcje ofensywne. A niepokonany fort Baboszewo zaczął się kruszyć już w pierwszej połowie. Goście pierwszego gola strzelili w 20 minucie, kiedy po rzucie rożnym jeden z zawodników Ostrovii popisał się ładnym uderzeniem głową. W 31 minucie odpowiedzieli jednak gospodarze. Rzut wolny wykonywał Rafał Wiśniewski, a jego dośrodkowanie ładnym uderzeniem lewą nogą skutecznie wykończył Marek Charzyński. Wydawało się wówczas, że ładnie grający goście będą jednak mieć duże problemy z ambitnymi baboszewianami, ale los tym razem Orlętom nie sprzyjał. Jeszcze przed przerwą Ostrovia zdobyła dwa gole (w 32 minucie po kolejnej skutecznej główce oraz w 45 po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego) i wiadomo było, że tylko niesamowity zryw Orląt w drugiej części gry może odmienić losy tego spotkania. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Już do końca spotkania goście znaleźli sposób na powstrzymywanie ofensywnych zapędów baboszewian, a na domiar złego dla gospodarzy wyprowadzali zabójcze kontry. Po takich właśnie akcjach: w 73 i 77 minucie Ostrovia zdobyła kolejne gole, a jej zwycięstwo mogło być jeszcze okazalsze. Skończyło się jednak na 5:1, bowiem Marcin Karwowski obronił jedenastkę.

Dwie u siebie, dwie na wyjeździe

A w najbliższej kolejce na trudne wyjazdy jadą tym razem: Gladiator i Orlęta. Słoszewianie zmierzą się z jednym z faworytów ligi - Koroną Szydłowo. Baboszewianie mają teoretycznie łatwiejszego rywala, ale po pierwsze Orlęta na wyjazdach zawodzą całkowicie, po drugie Mazowsze Jednorożec to już nie jest całkowicie bezradny zespół z początku sezonu. Kibice Błękitnych liczą tym razem, że zobaczą zwycięstwo swej drużyny. Rywalem bowiem będzie przedostatnia Boruta Kuczbork i jeśli raciążanie przegraliby to spotkanie mogą znaleźć się już prawie na dnie tabeli. W Nowym Mieście zaś kibice nie widzą innego rozwiązania, jak kolejne zwycięstwo lidera. Sona podejmie groźną Makowiankę, ale jest w tym spotkaniu faworytem.

Artur Kołodziejczyk, Jacek Wardzyński, Krzysztof Lewandowski


27.09. Gladiator Słoszewo - Sona Nowe Miasto 2:6 (1:2)
bramki:
dla Gladiatora - Czerniakowski (17, asysta Jarosławski), Lewandowski (90, asysta Czerniakowski); dla Sony - Ferski (41, asysta Kowalczyk), Ferski (44, M. Szwejkowski), Ferski (47, asysta Kowalczyk), Wiktorowicz (74, asysta Ferski), Kowalczyk (81, asysta Wiktorowicz), Prusinowski (89, asysta Kowalczyk).
Gladiator: Kamil Figaciński - Paweł Szulant (46, Sebastian Lewandowski), Michał Bombała, Hubert Tkacz, Mariusz Kiępczyński, Radosław Kozarzewski (62, Cezary Ksybek), Robert Dobiasz, Michał Dziepak, Marcin Garlicki (80, Dariusz Dziedzic), Michał Jarosławski (86, Łukasz Szabrański), Marcin Czerniakowski. Sona: Rafał Wieczorkowski - Radosław Jastrzębski, Marcin Szwejkowski, Krzysztof Brudzyński (77, Marek Bandurski), Dariusz Kordowski, Konrad Wiktorowicz, Łukasz Szwejkowski (80, Paweł Kozłowski), Cezariusz Prusinowski, Mateusz Chyczewski, Krzysztof Kowalczyk, Łukasz Ferski (77, Piotr Czaplicki).

27.09. Błękitni Raciąż - Wkra Żuromin 2:3 (2:3)
bramki:
Jakubowski (23, asysta Kujawski), Jakubowski (31, asysta Szpojankowski).
Błękitni: Michał Szymański - Michał Wawrowski, Paweł Kopczyński, Kamil Wróblewski, Kamil Baranowski, Paweł Szpojankowski, Paweł Kalman, Kamil Szelągiewicz (81, Kamil Waślicki), Paweł Borzykowski (46, Konrad Wróblewski), Damian Kujawski, Piotr Jakubowski.

28.09. Orlęta Baboszewo - Ostrovia Ostrów Maz. 1:5 (1:3)
bramka:
M. Charzyński (31, asysta Wiśniewski).
Orlęta: Marcin Karwowski - Jacek Klimkiewicz, Rafał Wiśniewski, Rafał Karcz (75, Karol Palczewski), Grzegorz Rybacki, Robert Sobczyński, Radosław Charzyński (46, Łukasz Adamiak), Artur Piotrowski (80, Bartosz Adamiak), Grzegorz Grzanewicz (35, Łukasz Kubaszewski), Paweł Korycki, Marek Charzyński.

Wyniki IX kolejki (27-28.09.): * Błękitni Raciąż - Wkra Żuromin 2:3 * Boruta Kuczbork - KS CK Troszyn 1:1 * Iskra Krasne - Mazowsze Jednorożec 4:3 * Orlęta Baboszewo - Ostrovia Ostrów Maz. 1:5 * MKS II Mława - Wieczfnianka Wieczfnia 2:2 * Tęcza Ojrzeń - Korona Szydłowo 2:0 * Gladiator Słoszewo - Sona Nowe Miasto 2:6 * Makowianka Maków Maz. - Wkra Bieżuń 2:1.

W X kolejce (sob.-niedz., 4-5 października) zagrają: * Wkra Żuromin - Wkra Bieżuń * Sona Nowe Miasto - Makowianka Maków Maz. (N. Miasto, sobota 4.10., g. 15.30) * Korona Szydłowo - Gladiator Słoszewo (Morawy, sobota 4.10., g. 15) * Wieczfnianka Wieczfnia - Tęcza Ojrzeń * Ostrovia Ostrów Maz. - MKS II Mława * Mazowsze Jednorożec - Orlęta Baboszewo (Jednorożec, niedziela 5.10., g. 14) * KS CK Troszyn - Iskra Krasne * Błękitni Raciąż - Boruta Kuczbork (Raciąż, sobota 4.10., g. 14.).

tabela

foto: Robert Skwarski, Artur Kołodziejczyk

Więcej zdjęć w Galerii

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do