Gmina chce ekonomicznych stref

Podczas piątkowej sesji rady gminy Płońsk, 28 lutego wójt Aleksander Jarosławski mówił o pracach związanych z opracowaniem studium zagospodarowania gminy. Wójt planuje starania o utworzenie ekonomicznych stref, mających pomóc w pozyskaniu inwestorów.

Wójt Jarosławski mówił, że należy się zastanowić nad kierunkami rozwoju gminy, tym bardziej w sytuacji, gdy gospodarcza sytuacja w kraju nie wygląda zbyt dobrze.

Zdaniem wójta w opracowywanym studium należy wziąć pod uwagę wyznaczenie terenów pod strefę ekonomiczną, która z uwagi na podatkowe ulgi jest atrakcyjnym miejscem dla inwestorów. Planowana przebudowa siódemki od Siedlina do Czosnowa, jeśli do niej dojdzie, będzie oznaczać  gromadzenie się wokół działalności gospodarczej, takie sygnały o chętnych inwestorach są i strefa ekonomiczna mogłaby powstać od Poczernina przez Dalanówek, Lisewo i Michalinek. Drugą strefę wójt chciałby zlokalizować w Arcelinie, gdzie gmina posiada grunty.
Wójt Jarosławski mówił, iż jeśli będzie porozumienie z miastem Płońsk, strefą ekonomiczną można byłoby objąć teren wzdłuż krajowej dziesiątki w Skarżynie.

Wójt powiedział, że przy okazji prac nad studium należałoby zastanowić się nad rewitalizacją gruntów po wyrobiskach żwirowych.

Mówił również o gminnych inwestycjach w nowej transzy unijnych środków, w której szanse na dofinansowanie będą miały strategiczne ciągi drogowe.

Propozycja wójta jest taka, by przygotować dokumentację trzech takich ciągów: drogi od krajowej 50 do ulicy Krańcowej w Skarżynie i Bród o długości blisko 14 kilometrów, drogi od krajowej 10 w Ilinku, przez Szerominek do drogi na Baboszewo - dalej przez Ćwiklin, Szeromin w kierunku Szymak, aż do drogi powiatowej do siódemki i dalej do Milewa (16,5 kilometra) oraz drogi Michowo - Szpondowo - Kownaty (ponad 5 kilometrów). (ko)