Gmina negocjuje

Na wtorkowej sesji rady gminy Raciąż (14 grudnia) pojawił się temat wyłączonego oświetlenia węzłów drogowych na obwodnicy Raciąża. Wójt Ryszard Giszczak powiedział, że gmina oświetlenie chce przejąć, ale na określonych warunkach.

Jak już informowaliśmy, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyłączyła lampy nie tylko na niektórych węzłach obwodnicy Raciąża, ale również na obwodnicy w ciągu krajowej siódemki i na rondach w ciągu krajowej pięćdziesiątki w Płońsku, a także w Załuskach. Generalna dyrekcja lampy te ustawiła, ale przepisy stanowią, że za oświetlenie odpowiada samorząd, przez którego teren przebiega droga.  Samorządowcy twierdzą, że przejęliby oświetlenie, ale nie na takich zasadach, że dyrekcja nie konsultuje ilości i rozmieszczenia lamp, decyduje, w jakim okresie mają świecić, a samorząd nie ma nic do powiedzenia, tylko ma płacić.
Temat wyłączonych lamp pojawił się także na wtorkowej sesji rady miasta Raciąża. Wójt Ryszard Giszczak powiedział, że oświetlenie należy do zadań gminy i takiego obowiązku się nie wypiera, ale generalna dyrekcja chce gminę obciążać za koszt oświetlenia dotyczącego obwodnicy Raciąża (w ramach granic gminy), podczas, gdy gmina chce sama podpisać umowę z zakładem energetycznym. Według wójta, rozmieszczenie lamp w Sierakowie to „sabotaż gospodarczy”, bo postawiono dwa dodatkowe rzędy lamp: do olszyny i do ogródków działkowych i ktoś, kto projektował, miał chyba płacone od lampy. Wójt powiedział, że trwają rozmowy z GDDKiA dotyczące warunków przejęcia oświetlenia. (ko)