Reklama

Inwestor - gmina Sochocin - zapomniał o... prądzie

20/02/2007 18:09

Hydrofornia jest, wody nie ma

{mosimage}Sytuacja jest dość dziwna. Hydrofornię wybudowano, część wsi zwodociągowano. Mieszkańcy za przyłącza zapłacili, ale z kranów woda jak nie leciała, tak nadal nie leci. A przyczyną tej dziwnej sytuacji w Smardzewie (gm. Sochocin) jest brak odpowiedniego przyłącza energetycznego, co na tym etapie inwestycji musi dziwić.

Stację zbudowali...

Sześć lat temu gmina Sochocin kupiła działkę w Smardzewie, o powierzchni 3 tys. m2, za którą zapłaciła - jak wynika z informacji urzędu - 6 tys. zł. Zgodnie z badaniami hydrologicznymi i wykonanymi odwiertami, można było budować na niej stację uzdatniania wody.

Gmina przygotowała dokumentację inwestycji, w 2005 roku uzyskała pozwolenie na budowę, a później ogłosiła przetarg na wykonawcę.

Komisja przetargowa spośród siedmiu firm wybrała ofertę Zakładu Usług Wodnych z Mławy w kwocie brutto 424.325,59 zł. Ujęcie wody w Smardzewie ma w perspektywie zaopatrywać w wodę mieszkańców Smardzewa, Kępy, Bud Gutarzewskich, Baraków, Gutarzewa, Podsmardzewa, Koliszewa, Wierzbówca, Milewa i Żelech.

Docelowo gmina przewiduje połączenie wodociągów w Smardzewie i Rzach tak, by obydwa ujęcia wzajemnie się uzupełniały.
Budowę hydroforni zakończono w ubiegłym roku (pod koniec listopada odbył się odbiór techniczny). W międzyczasie gmina pozyskała środki, w ramach tak zwanego programu suszowego, i zwodociągowała część wsi Smardzewo. Mieszkańcy zapłacili za przyłącza wodociągowe (2 tys. zł za jedno), zostały wykonane w grudniu i styczniu. Mijają dni, tygodnie, ale woda z gminnego wodociągu jak nie płynęła, tak nie płynie.

Prądu brak

Przyczyną sytuacji w Smardzewie jest brak właściwego przyłącza energetycznego. Z informacji udzielonych przez kierownika referatu infrastruktury w Urzędzie Gminy w Sochocinie, Jana Załęckiego wynika, iż na potrzeby inwestycji w Smardzewie wykonano prowizoryczne przyłącze od linii niskiego napięcia, które sprawdziło się na etapie budowy. Napięcie jest zbyt niskie, by stacja mogła teraz prawidłowo funkcjonować.

Gmina w trakcie procesu inwestycyjnego zwróciła się do Zakładu Energetycznego o budowę przyłącza średniego napięcia. Według dokumentów drugą, ostateczną umowę z zakładem gmina podpisała 20 lipca 2006 roku i za wykonanie przyłącza zapłaciła około 5 tys. zł.

Gmina twierdzi, że monituje Zakład Energetyczny o przyspieszenie prac związanych z wykonaniem przyłącza.

Nie do końca wiadomo, dlaczego gmina nie zadbała o uzbrojenie działki w energię przed budową hydroforni. Urzędnicy sugerują, że pierwszym etapem była budowa hydroforni a wodociągowanie części Smardzewa wyszło, powiedzmy, dodatkowo, bo dzięki pozyskaniu dodatkowych środków z urzędu marszałkowskiego.

Co na to zakład?

Jak poinformowała Aldona Niedzielak, rzecznik prasowy Koncernu Energetycznego Energa - oddział w Płocku, według umowy o przyłączeniu, zakład na realizację inwestycji ma 12 miesięcy. Nikt wcześniej nie kwestionował tego terminu i nie wskazywał, że hydrofornia będzie wymagała zasilania znacznie wcześniej. Inwestycja wymaga rozbudowy sieci niskiego napięcia i ma obszerny zakres, a przedsiębiorstwo energetyczne jest tylko jednym z ogniw mających na nią wpływ, ponieważ wymaga wielu uzgodnień projektowych z innymi instytucjami, co przekłada się na terminy. Przygotowanie projektu budowlanego wymaga pozyskania zgody właścicieli działek, na których konieczna jest budowa urządzeń, opracowania koncepcji budowy przyłącza, pozyskania opinii i decyzji od właściwych urzędów i instytucji, pozyskania odrębnych uzgodnień, zgłoszenia robót budowlanych lub uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę.

Obecnie energetycy są na etapie pozyskiwania niezbędnych zgód od właścicieli gruntów, by projektant mógł wystąpić o stosowne opinie i złożyć wniosek o pozwolenie na budowę.

 Przedsiębiorstwo nie potrafi określić, ile czasu potrwają procedury i kiedy zostanie wykonane przyłącze do hydroforni.

Katarzyna Olszewska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do