Podczas piątkowej sesji rady gminy Czerwińsk, 20 listopada wójt Michał Walerysiak mówił o problemach z unijnymi inwestycjami, realizowanymi obecnie przez gminę.
Gmina realizuje obecnie I etap inwestycji związanej z uzbrojeniem gminnego targowiska w Przybojewie (ogrodzenie, odwodnienie, pawilony obsługi i oświetlenie) - prace wykonuje firma z Sierpca. Etap II - w tym głównie utwardzenie części targowiska ma być wykonywany w przyszłym roku. Koszt całości wyniesie około 4,5 mln zł. Gmina złożyła wniosek o unijne dofinansowanie - przeszedł pozytywnie wszystkie etapy oceny, ale nadal nie ma decyzji zarządu województwa. Nie ma też podpisanej umowy o dofinansowanie. Gmina buduje 3,5 km drogi w Janikowie, na którą przyznano Czerwińskowi unijne dofinansowanie. Prace wykonuje firma z Kobyłki, koszt tej inwestycji to 890 tys. zł. Unijne dofinansowanie nie spłynęło - tak jak do innych gmin - bo nie ma podpisanej umowy - mają być podpisywane w przyszłym roku. Wójt Walerysiak mówił na piątkowej sesji, że wykonawcy złożą rachunki za prace, a środków nie ma. Kredyt jest ryzykowny, bo według wójta oznacza zagrożenie, że gmina może być przez to skreślona z listy unijnego dofinansowania. Gmina Czerwińsk czeka na decyzję w sprawie wniosku o dofinansowanie budowy hali sportowej przy Gminnym Zespole Szkół - wartość kosztorysowa tej inwestycji to 10,8 mln zł - gmina ubiega się o 85 proc. wartości inwestycji.
Komentarze opinie