
Trwa śledztwo w sprawie zgonu mężczyzny, którego zwłoki pod koniec grudnia znaleziono na łące w Gromadzynie (gm. Sochocin). Prokuratura informuje, że konieczne są badania toksykologiczne, ponieważ sekcja nie wskazała ostatecznej przyczyny zgonu.
Jak już informowaliśmy, początkowo nie było wiadomo, kim jest znaleziony mężczyzna. Na skutek sprawdzenia linii papilarnych ustalono, że był to 38-latek z okolic Zamościa; mężczyznę zidentyfikowała również jego rodzina. Znaleziony na łące mężczyzna nie miał widocznych obrażeń, był natomiast niekompletnie ubrany, jak na zimową porę.
- Sekcja zwłok została przeprowadzona, ale biegła nie wskazała ostatecznej przyczyny zgonu i zawnioskowała o przeprowadzenie dodatkowych badań toksykologicznych na zawartości narkotyków i dopalaczy - poinformowała szefowa płońskiej prokuratury, Ewa Ambroziak, dodając, iż nie stwierdzono u 38-latka żadnych urazów mechanicznych, wskazujących np. na pobicie. Z informacji prokurator Ambroziak wynika, że 38-latek szukał pracy, a tego, gdzie przebywał tuż przed śmiercią i jak znalazł się na polu w Gromadzynie, póki co, nie ustalono. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie