
Jak podaje płońska policja - mieszkaniec gm. Załuski udaremnił dalszą jazdę pijanemu kierowcy opla, który miał blisko 2,7 promila alkoholu. Okazało się, że nietrzeźwy ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i jest poszukiwany.
Zdarzenie miało miejsce we wtorek, 3 listopada, po godzinie 14. Policyjny patrol został skierowany do miejscowości Strachowo (gm. Płońsk), gdzie osobowym oplem miał kierować nietrzeźwy mężczyzna.
- Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego, który widział, jak kierowca osobówki jechał slalomem z dużą prędkością od strony Płońska w kierunku na Nowe Miasto - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska - Przed rondem w Strachowie, gdy pijany kierowca zwolnił, mieszkaniec gm. Załuski zajechał mu drogę i zmusił do zatrzymania auta, a następnie zabrał kluczyki, by uniemożliwić dalszą jazdę. Jak się okazało, oplem kierował 36-letni płońszczanin, który miał w organizmie blisko 2,7 promila alkoholu. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna kilkakrotnie był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości i ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Okazało się również, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za niestosowanie się do sądowych wyroków. Pijany kierowca trafił do policyjnego aresztu, a wkrótce zostanie przewieziony do zakładu karnego. (ko)
foto: zbiory policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie