
We wtorek, 23 kwietnia płońscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców.
Wieczorem w miejscowości Żelechy (gm. Sochocin) dachowało osobowe renault.
- Jak ustalili interweniujący na miejscu policjanci, kierujący autem 41-latek z gm. Sochocin na prostym odcinku żwirowej drogi stracił panowanie nad pojazdem - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Auto wjechało do przydrożnego rowu i dachowało. 18-letni pasażer renault z ogólnymi potłuczeniami ciała został przewieziony do szpitala. Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak szybko został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Miał ponad 1,2 promila alkoholu. Pobrano od niego również krew do badań. Jak sam przyznał, uciekł, gdyż nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
W tym samym czasie doszło do drugiego zdarzenia. Patrol drogówki, pełniący służbę w miejscowości Strachowo w gm. Płońsk zatrzymał innego nietrzeźwego kierowcę.
- Funkcjonariusze zauważyli jadącego od strony Płońska, w kierunku Nowego Miasta osobowego opla - informuje rzecznik. - Kierujący tym pojazdem mężczyzna nie utrzymywał prostego toru jazdy, jechał całą szerokością jezdni, co chwilę zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu. Funkcjonariusze szybko zatrzymali auto do kontroli drogowej. Okazało się, że pojazdem kieruje 39-latek z gm. Płońsk. Mężczyzna, gdy wysiadł z auta chwiał się na nogach i miał bardzo duży problem z utrzymaniem równowagi. Badanie na trzeźwość przeprowadzone przez policjantów, wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu. Natomiast w czasie sprawdzenia w policyjnych bazach danych policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada i nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie