Reklama

Jeśli pomożemy, Sandra ma szansę na samodzielne chodzenie

01/04/2008 18:26

Operacja nadziei

Sandra ma dopiero 11 lat, ale już wie, że w życiu najważniejsze jest zdrowie i rodzina. Jeździ na wózku, ale wierzy, że będzie zdrowa. Wierzy, że kiedyś będzie mogła chodzić do szkoły, biegać i cieszyć się życiem. Sandrze potrzebna jest pomoc.

Sandra Sulewska mieszka z rodzicami w Kucharach Żydowskich w gminie Sochocin. Urodziła się z przepukliną rdzeniową w okolicy lędźwiowej, inaczej - z rozszczepem kręgosłupa. Porusza się na wózku, ale stopień zaawansowania choroby i długotrwała rehabilitacja dają szansę na to, by dziewczynka mogła samodzielnie chodzić. Sandra czeka na operację kręgosłupa. - Dzięki tej operacji będę mogła chodzić - mówi.  Sandra opiekują się specjaliści z Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego Szpitala Klinicznego w Poznaniu, którzy w tej chwili przygotowują ją do operacji. Dziewczynka ma założony gorset ortopedyczny. Nie wiadomo jeszcze, kiedy i czy w ogóle w tym roku będzie możliwa operacja, nie wiadomo jeszcze czy trzeba będzie za nią zapłacić. Wiadomo natomiast, że po operacji Sandrze będzie potrzebna długotrwała rehabilitacja i sprzęt, między innymi specjalistyczny pionizator. Rodzina Sandry chce zrobić wszystko, aby dziewczynka mogła w przyszłości normalnie żyć, aby mogła chodzić i bawić się jak inne dzieci. Dlatego zwraca się do wszystkich ludzi dobrej woli o symboliczną złotówkę. Sandrze pomaga warszawska fundacja „Zdążyć z pomocą”, która użyczyła konta na zbiórkę środków z przeznaczeniem na leczenie i rehabilitację dziewczynki.

- W naszym życiu były i są kryzysy - mówi mama Sandry. - Początkowo pomagali nam rodzice moi i męża, nadal nam pomagają. Mąż założył własną działalność, buduje domki letniskowe, więc zimą nie ma pracy. Wkrótce ją rozpocznie. Utrzymujemy się z tego, co zarobi mąż i z zasiłków. Turnusy rehabilitacyjne  i sprzęt są kosztowne, nie stać nas na to wszystko mimo pomocy rodziców. Zgłosiliśmy się do tej fundacji, aby ludzie, którzy nam zechcą pomóc mieli pewność, że przekazane pieniądze zostaną wykorzystane wyłącznie na leczenie Sandry. Poza tym fundacja nie pobiera opłat za prowadzenie konta. Sandra jest jedynaczką, otwartą na ludzi i świat, wesołą i towarzyską dziewczynką. Nie może chodzić do szkoły, nauczyciele przyjeżdżają do niej, do domu.

- Uczę się w czwartej klasie - opowiada Sandra. - Lubię się uczyć i dobrze się uczę. Mam wspaniałe oceny i wspaniałych nauczycieli. A najbardziej lubię przyrodę i język angielski. Jeżdżę na szkolne imprezy, ostatnio byłam w szkole na choince. Mam koleżanki i kolegów, niektórzy mnie odwiedzają,od jednego kolegi dostałam nawet kwiaty na Dzień Kobiet. Zdaniem nauczycieli ze szkoły w Sochocinie, Sandra jest bardzo sumienną uczennicą i należy do najlepszych uczniów w szkole, jest otwartą i wrażliwą dziewczynką, która tęskni za kontaktem z rówieśnikami. Kontakt ten jest rzadki, dziecko ma nauczanie indywidualne, ponieważ budynek szkoły nie jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.  Sandra świetnie sobie radzi z jazdą na wózku, ale w domu też nie może być zupełnie samodzielna. Samotne wyjście na spacer uniemożliwia gruntowa droga, gdzie albo jest grząskie błoto, albo mnóstwo piasku. Mówi, że ma różne marzenia, na przykład chciałaby spotkać się ze swoim ulubionym piosenkarzem, który śpiewa w zespole Feel. Nie wie jeszcze, kim będzie w przyszłości. Może fryzjerką? A może nauczycielką? Jak inne dziewczyny, lubi słuchać muzyki, śpiewać, lubi swój komputer i nie wybraża sobie życia bez internetu.

- W życiu najważniejsze jest zdrowie. W moim życiu - mówi dziewczynka. - No i moi rodzice oczywiście. Strasznie są dla mnie ważni.

- A ty dla nas - odpowiada jej mama, Nina. - Chcemy, aby Sandra była samodzielna.

- Na pewno wszystko będzie dobrze i wyzdrowieję. Zobaczysz, mamuś. Ja w to wierzę - przekonuje Sandra.

Katarzyna Olszewska

Każdy, kto zechce pomóc Sandrze Sulewskiej, może to zrobić wpłacając pieniądze na konto fundacji „Zdążyć z pomocą”, ulica Łomiańska 5, 01-685 Warszawa; Bank Pekao S.A I Oddział Warszawa, nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem „Darowizna na leczenie i rehabilitację - Sandra Sulewska”.


foto: Katarzyna Olszewska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do