Kary po przebudowach dróg do mediacji - obradowali radni powiatowi

Podczas środowej nadzwyczajnej sesji rady powiatu (8 lipca) podjęto uchwałę, zobowiązującą zarząd do podjęcia działań w sprawie zawarcia ugody z firmą z Mińska Mazowieckiego, która przebudowywała trzy powiatowe drogi. Chodzi o naliczone w ubiegłej kadencji kary umowne. Firma złożyła pozew do sądu, żądając wypłaty blisko 5 mln zł, a sąd skierował sprawę do mediacji.

Jak już informowaliśmy, w poprzedniej kadencji powiat naliczył trzem wykonawcom, realizującym drogowe inwestycje z unijnym dofinansowaniem - kary umowne za niedotrzymanie terminu umowy (na łączną kwotę 10 mln zł). Jedną z firm jest Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego.

Podczas środowej sesji nadzwyczajnej rada powiatu większością głosów podjęła uchwałę w sprawie ustalenia kierunku działania zarządu powiatu odnośnie sporu z powyżej wymienioną firmą. Uchwała zobowiązuje zarząd do podjęcia działań w kierunku zawarcia ugody - po dokonaniu oceny, czy jej skutki będą korzystniejsze dla powiatowego budżetu, niż ewentualny wynik sądowego postępowania. Sądowa sprawa - z powództwa wykonawcy, prowadzona w Sądzie Okręgowym w Łodzi, dotyczy spornej kwoty blisko 5 mln zł i została przez sąd skierowana do mediacji.

Spółka z Mińska Mazowieckiego pracowała na drogach: Szpondowo - Strachowo - Poczernin; Wrońska - Omięciny - Joniec oraz Szymaki - Smardzewo - Sochocin Kolonia. Obecny na powiatowej sesji dyrektor Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego mówił, że wartość umów na trzy drogi to łącznie  kwota blisko 12 mln zł, projekty były trudne, bo w trakcie budowy uwzględniano uwagi mieszkańców i nanoszono poprawki, co wymagało uzyskania zgody projektanta. Mimo problemów i faktu, że umowę podpisano znacznie później, niż planowano, udało się je wykonać w terminie, ale powiat naliczył kary w wysokości 42 proc. kontraktu.

Po wystąpieniu przedstawiciela firmy i długiej przerwie w obradach, podczas której odbyło się posiedzenie komisji,  uchwałę podjęto większością głosów. Podczas sesji na ten temat nie dyskutowano. Radny Andrzej Stolpa mówił, że nie będzie głosował, ponieważ jego zdaniem zawarcie ugody z firmą leży w kompetencji zarządu i uchwała rady powiatu nie jest potrzebna.

Po zakończeniu czwartkowej sesji zarząd powiatu z udziałem radnych przystąpił do mediacji z wykonawcą, do starostwa przyjechali bowiem również sądowi mediatorzy.

Dodajmy, że spór dotyczący kar umownych dwóch pozostałych wykonawców również trafił do sądu, w jednym z tych przypadków sąd - tak jak w przypadku firmy z Mińska Mazowieckiego, przekazał sprawę do mediacji. (ko)

foto: archiwum