Reklama

Kolejna osoba padła ofiarą oszustów metodą „na wnuczka”

Płońska policja informuje o kolejnym oszustwie metodą na wnuczka. Niedawno płońszczanka straciła pieniądze myśląc, że rozmawia ze swoim wnukiem.

- Starsze osoby wciąż padają ofiarą oszustów, działających metodami „na wnuczka" i „na policjanta" - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Przestępcy wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków. Ostrzegajmy naszych krewnych przed czyhającymi na nich zagrożeniami.

Kilka dni temu na numer telefonu stacjonarnego 88-letniej płońszczanki zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuka. Twierdził, że spowodował wypadek, w którym ciężko ranna została ciężarna kobieta.

- Pytał też o pieniądze, jakimi dysponuje seniorka - dodaje rzecznik. - Następnie ze starszą panią rozmawiała inna osoba, podająca się za policjanta. Fałszywy funkcjonariusz poinformował 88-latkę, że chce pomóc jej wnukowi, ale do tego potrzebne są pieniądze. Stosując socjotechnikę namówił kobietę do zapakowania w reklamówkę posiadanych w domu oszczędności i przekazania ich „adwokatowi” wnuka, który przyszedł do jej mieszkania. Oszuści strasząc seniorkę konsekwencjami związanymi ze spowodowaniem wypadku przez bliską jej osobę, nakłonili ją również do oddania złotej biżuterii. Zabronili do kogokolwiek dzwonić i odbierać telefon. Następnego dnia starsza pani po skontaktowaniu się z członkami rodziny, dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów. (ko); foto: archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do