
W sobotę (12 czerwca), w sali teatralnej parafii św. Maksymiliana w Płońsku, amatorski Teatr Kerygmatyczny Maksymilian wystawił kolejne przedstawienie „Nie kochana”. Po refleksjach wielkopostnych tym razem tematem był problem aborcji.
28 lutego nowo powstała amatorska grupa teatralna zaprezentowała przedstawienie „Więzień miłości” - na podstawie objawień współczesnej mistyczki Cataliny Rivas, a dotyczyło sprawy przeżywania mszy świętej, poprzez pokazanie najistotniejszych momentów eucharystii.
Sobotnie (12 czerwca) przedstawienie skupiło się na problemie aborcji.
- Scenariusz został oparty na Dickensowskiej Opowieści Wigilijnej, więc były cztery duchy i trudna decyzja, z którą kobieta pozostała sama - mówi opiekun grupy teatralnej Katarzyna Krysiak. - Scenariusz - który powstał już 9 lat temu, ale leżał pomiędzy innymi skryptami i czekał na lepsze czasy - nie powstałby gdyby nie dwaj panowie Miłosz i Piotrek, którzy zwrócili moją uwagę na problem, a swoją obecną formę zawdzięcza mojej mamie która wyszukała wiersze i zmotywowała mnie do rozwinięcia 10 minutowej etiudy w 45 minutowy spektakl.
Aktorzy pasjonaci opowiedzieli historię kobiety, która nie zaznała matczynej miłości i przez to sama boi się zostać matką. Słowem i muzyką przedstawiono w sobotę wewnętrzną przemianę kobiety z proabo w prolife.
A na finał było „Cudownych rodziców mam” (tu filmik z piosenką - https://fb.watch/67lkqWUFvN/), ślub i sto lat dla młodej pary. A twórcy przedstawienia, występujący aktorzy i soliści dostali zasłużone brawa.
Kto nie widział, a chciałby obejrzeć to w sobotę (26 czerwca) o godzinie 15 - także w sali teatralnej parafii św. Maksymiliana - przedstawienie zostanie wystawione po raz drugi.
A na scenie wystąpili: Julia ANDRUCHEWICZ, Jacek BRZEZIŃSKI, Michał BRZEZIŃSKI, Patryk BRZEZIŃSKI, Alicja JAKUBOWSKA, Joanna JUSTAT, Oliwia KARWOSIŃSKA, Katarzyna KRYSIAK, Julia ŁASZCZYK, Lucyna ŁASZCZYK, Marcelinka PARAŚ, Kamila RUTKOWSKA,
Scenografia, nagłośnienie i światła: Jacek, Michał i Patryk Brzezińscy, Aneta Rutkowska, Gabrysia i Łukasz Justat. (ak); foto: Maciej Mączyński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie