
Tańsze książki
Choć to dopiero połowa lipca, warto rozejrzeć się już za szkolnymi podręcznikami. Najlepiej w komisach - tam są tańsze i w całkiem dobrym stanie.
Duży wybór
Kupowanie co roku nowych kompletów książek może poważnie zachwiać domowym budżetem. Warto pomyśleć zatem o tańszym sposobie zaopatrzenia się w potrzebne książki. Najlepiej „przejąć” podręczniki od starszych kolegów lub rodzeństwa, ale warto również poszukać potrzebnych egzemplarzy w komisach książek.
W komisach jest najwięcej kompletów książek ze szkół gimnazjalnych i średnich.
- Mamy też książki z podstawówek, ale zwykle co roku są one zmieniane, więc nie są aktualne i jest ich najmniej - mówi Grażyna Nec z komisu książek przy ulicy Płockiej 41 w Płońsku. - Za to półki wręcz uginają się od książek do gimnazjów i szkół średnich - liceów czy szkół zawodowych, np. gastronomicznych lub przedsiębiorczości.
Podręczniki do podstawówek i gimnazjów kosztują zwykle 10 zł, do szkół średnich drożej - około 15 zł. Koszt ćwiczeń to średnio 5 zł.
- Uczniowie kupują ćwiczenia i wykorzystują je często na ściągi - mówi Grażyna Nec.
Typowe ściągawki są również powszechnie dostępne. Na półkach znaleźć można głównie popularne repetytoria i ściągi do języka polskiego albo historię lub geografię w pigułce. Ale nie tylko. W komisach jest mnóstwo atlasów - geograficznych, ale i historycznych oraz testów przygotowujących do matury lub sprawdzianu gimnazjalnego.
- Niektórzy przynoszą nam też słowniki, encyklopedie, tomiki wierszy - wymienia Grażyna Nec. - Mamy dużo lektur szkolnych.
I tak np. „Pana Tadeusza” Mickiewicza kupić można za 3,50 zł lub 5 zł, „W pustyni i w puszczy” Sienkiewicza za 7 zł lub 9 zł, a „Chama” Orzeszkowej za 2,50 zł.
Nie tylko podręczniki
W komisie przy ulicy Płockiej w Płońsku znaleźć można nie tylko książki przydatne w szkole, ale również wiele innych ciekawych dzieł. Na półkach znajdują się m.in. harlequiny i kryminały. Koszt jednej książki to zwykle około 3 zł.
Jeszcze taniej, bo od 0,50 zł do maksymalnie 5 zł za lepsze wydanie kupić można ciekawą książkę w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Płońsku.
- Na naszym tzw. kiermaszu taniej książki 90 proc. zbiorów kosztuje 0,50-1 zł - mówi Bożena Kaliściak, dyrektor płońskiej biblioteki. - Sprzedajemy starsze wydania, które otrzymaliśmy od czytelników, ale też książki, które wycofujemy z naszych zbiorów, ponieważ są już zdezaktualizowane, ale wciąż wartościowe. Pieniądze w ten sposób uzyskane przeznaczamy na zakup nowych książek.
Są to publikacje praktycznie z każdej dziedziny - prawa, nauk społecznych, psychologii, ale też techniczne i dziecięce. Wśród nich znaleźć też można szkolne lektury, ale nie podręczniki.
Sprzedaj i ty
Jeśli ktoś chciałby sprzedać swoje książki wystarczy, że zgłosi się do komisu. Wtedy sam ustala cenę egzemplarza.
- Najczęściej pomagamy klientowi ustalić kwotę - mówi Krzysztof Dzierżanowski z komisu podręczników przy ulicy Grunwaldzkiej 35 w Płońsku. - Za sprzedany u nas podręcznik pobieramy 25 proc. prowizji. Jeśli w ciągu trzech miesięcy książka nie zostanie sprzedana, oddajemy ją właścicielowi bez żadnych opłat.
Tych sprzedających jest teraz szczególnie dużo.
- Ciągle ktoś przychodzi - mówi Grażyna Nec.
Kupujących w lipcu jest natomiast znacznie mniej.
- Najwięcej klientów przychodzi pod koniec sierpnia, a czasem dopiero we wrześniu - dodaje Krzysztof Dzierżanowski.
Niektórzy jednak rozpoczęli już wakacyjne poszukiwanie podręczników.
- Wolę kupić książki w lipcu, bo jest większy wybór i nie ma takiego tłoku jak pod koniec wakacji - twierdzi Agnieszka Ordak z Płońska. - Książki są w dobrym stanie, więc nie ma sensu przepłacać. W księgarniach kosztują dwa razy więcej. Nowe książki są bardzo drogie.
Małgorzata Kalińska
foto: Małgorzata Kalińska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie