Momentami burzliwa dyskusja wywiązała się pomiędzy radnymi gminy Joniec a wójtem Bogdanem Maranowskim, przy uchwale dotyczącej zaciągnięcia i zabezpieczenia kredytu w wysokości 190 tys. zł, podczas środowej sesji, 30 listopada.
Uchwała dotycząca zaciągnięcia przez gminę kredytu z przeznaczeniem na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu na 2011 rok została ostatecznie podjęta większością głosów. Zanim jednak doszło do głosowania, pomiędzy radnymi i wójtem Maranowskim wywiązała się, momentami burzliwa, dyskusja.
Jej tematem był podany w uchwale powód deficytu, jakim jest realizacja inwestycji przebudowy dróg gminnych Joniec, Popielżyn Górny, Popielżyn Zawady i Proboszczewice. - Pytam się ile jeszcze razy będziemy musieli płacić za tę drogę. To miał być nasz wielki sukces, to jest nasza pierwsza droga z pieniędzy unijnych i ładnie nam to wychodzi - mówił wiceprzewodniczący Tomasz Pawęcki.
W odpowiedzi wójt powiedział, że jest mu przykro słuchać tego typu opinii, a o kredycie była już mowa od dawna. - Pamiętam, że pytałem pana o ten kredyt i powiedział pan, że w planowanym budżecie jest on tylko uwzględniony dla jego zrównoważenia i, że żadnego kredytu brać się nie będzie - mówił przewodniczący rady Grzegorz Nowiński, zaznaczając, że główny problem z tą inwestycją polega na niedopracowaniu projektu.
Marcin Sztabnik, który jest radnym okręgu Popielżyn Górny, Popielżyn Zawady, odnosząc się do kosztów inwestycji poniesionych przez gminę mówił, że kwota zabezpieczona na jej realizację w budżecie była tylko jedna, ale przenoszono ją z roku na rok.
Z kolei, zdaniem zabierającego głos w tej sprawie radnego Pawła Błaszkiewicza, dla gminy powinien powstać plan zagospodarowania przestrzennego, który wyeliminowałby większość problemów związanych z budową nowych dróg i innymi inwestycjami.
Z tym, że błędy dotyczące tej konkretnej inwestycji wyniknęły na etapie projektu zgodziła się większość radnych sugerując, że w przyszłości należy bardziej tego dopilnować.
Zaciągnięty przez gminę kredyt w wysokości 190 tys. zł na pokrycie deficytu ma zostać spłacony w ciągu dwóch lat.
Komentarze opinie