
Dziś obchodzimy Dzień Kobiet, pewnie nie jeden mieszkaniec Płońska miał problem, ze znalezieniem prezentu dla swojej drugiej połówki w tym, wyjątkowym dniu. Okazuje się, że w naszym mieście jedna płońszczanka otrzymała nietypowy, zaskakujący prezent. Jesteście ciekawi co to było i czy rzeczywiście się z niego ucieszyła?
List od Czytelniczki
Droga Redakcjo,
Mój mąż w tym roku, postanowił dać mi prezent na Dzień Kobiet nieco wcześniej... Prezent dość praktyczny, bo był to... podgrzewacz do tytoniu. Widział, że od lat nie mogę poradzi
sobie z papierosami. Papierosy paliłam od 20 lat i mimo ciągłych kłótni z mężem – nie chciałam rzucić. Mam bardzo stresującą pracę, a kiedy wracam do domu to muszę się zająć domem i dziećmi, po prostu jestem wykończona. Początkowo z prezentu się nie ucieszyłam, ale potem mąż wspomniał mi mimochodem, że jak za dwa tygodnie mu powiem, że ten iqos jest na nic, to go odda do sklepu. W pierwszych dniach było dziwnie, nie ukrywam. Byłam na męża zła, że próbuje mnie przeciągnąć na coś innego. Naczytał się w internecie, że to może być mniej szkodliwe niż papieros, że są badania naukowe, że się sprawdza u palaczy i tak dalej... Ogólnie – na początku byłam wściekła. Ale dzień po dniu wściekłość ustępowała zaskoczeniu. Po jakimś tygodniu już mnie nie ciągnęło do papierosów. Czułam od siebie swoje perfumy, a nie dym z papierosa. Z każdym dniem dostrzegałam coraz więcej plusów, a coraz mniej minusów. Przeszła mi złość na męża i po dwóch tygodniach iqos u mnie został. Wiem, że do końca to nie jest zdrowe, ale faktycznie może i jest mniej szkodliwe. Może z czasem, rzeczywiście uda mi się zerwać z nałogiem, bo teraz widzę co robiłam nie tylko sobie, ale również swojej rodzinie.
- Beata
Pani Beato – dziękujemy za historię. Życzymy mimo wszystko wyrwania się ze szponów tego paskudnego nałogu. Liczymy na to, że będzie to Pani pierwszy krok w dobrym kierunku.
Najlepszym rozwiązaniem dla osób takich jak Pani Beata zawsze jest całkowite pożegnanie się z nałogiem. Każdy produkt zawierający nikotynę nie jest obojętny dla zdrowia. Jeżeli jednak nie jesteście w stanie rzucić papierosów z dnia na dzień, rozważcie rozwiązanie z którego skorzystała nasza czytelniczka, Pani Beata. Podgrzewacze tytoniu czy elektroniczne papierosy ze sprawdzonych źródeł mogą być mniej szkodliwą alternatywą wobec dalszego palenia zwykłych papierosów.
Zdawać by się mogło, że to właśnie uzależniająca nikotyna stanowi problem. Rozwiejemy jednak wasze wątpliwości: to nie nikotyna i nie tytoń, ale dym z papierosa stanowi głowny problem. Powstaje on w wyniku spalania tytoniu w bardzo wysokiej temperaturze. Uwalniają się wtedy substancje smoliste i związki chemiczne, takie jak tlenek węgla. Wielu palaczy nie zdaje sobie z tego sprawy, ale paląc narażają nie tylko swoje zdrowie, ale również zdrowie swoich bliskich, którzy wdychają toksyczny dym.
Jeżeli mimo wszystko nie możesz wyrwać się z objęć nałogu, możesz wypróbować przebadane tzw. bezdymne produkty nikotynowe.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
serio, iqosa można przetestować?
No, skoro w artykule jest tak napisane to raczej można.
Tak to prawda, iqosa mam już jakiś czas, ale mogłam po dwóch tygodniach stosowania go zwyczajne oddać do sklepu. Nie zrobiłam tego i teraz palę tylko iqosa.
a czujesz różnicę?
No, moja żona to by się ucieszyła gdybym zaczął palić iqosa. Sama rzuciła, bo staraliśmy się o dziecko, a teraz jest w ciąży i co prawda w domu nie palę, ale jej mój zapach strasznie przeszkadza.
no raczej , że czuć różnicę. mój mąż pali teraz iqosy i w końcu nie mam odruchu wymiotnego przy pocałunku.
Tak, ale bardziej na plus niz minus. Poczatkowo bylo dziwnie, ale zaleta jest brak smrodu i to na wszystkim i wszedzie.