
Płońscy kryminalni zatrzymali mieszkańca Baboszewa, podejrzanego u uprawianie konopi indyjskich. Marihuana rosła w doniczkach na poddaszu letniskowego domku.
Dzielnicowy wraz z kryminalnymi ustalili, że 35-letni mieszkaniec Baboszewa może posiadać narkotyki i uprawiać konopie indyjskie, pojechali więc do miejsca zamieszkania mężczyzny. Ale 35-latek nie chciał ich wpuścić do środka. Gdy policjanci wezwali strażaków, mężczyzna, można powiedzieć, poddał się. Z obawy, że strażacy wyważą drzwi - otworzył je.
- W mieszkaniu mundurowi nie znaleźli narkotyków.- informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, Kinga Drężek-Zmysłowska. - Jednak ich ustalenia wskazywały na to, że 35-latek nielegalną uprawę może prowadzić na terenie swojej działki rekreacyjnej w jednej z miejscowości na terenie gm. Baboszewo. Gdy wraz z mężczyzną pojechali na miejsce, na poddaszu domku letniskowego znaleźli 5 doniczek z krzakami konopi indyjskich oraz blisko 0,5 kg suszu roślinnego - marihuany. Rośliny umieszczone były na specjalnie przygotowanym do uprawy stanowisku - ekranowanym, dogrzewanym elektryczną farelką i doświetlonym.
35-latek został zatrzymany, a krzewy i susz roślinny zabezpieczone. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i uprawy konopi indyjskich.
Katarzyna Olszewska
foto: zbiory policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie