
W piątek, 22 października po południu policjanci z Posterunku Policji w Załuskach patrolując teren miejscowości Naborowo zauważyli jadący wężykiem samochód. Okazało się, że 70-letni kierowca auta był pijany. Nie miał siły wysiąść z auta.
- Osobowy opel skręcił nagle w drogę prowadzącą na teren jednej z posesji - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Funkcjonariusze szybko pojechali za nim i zatrzymali do kontroli. Za kierownicą opla siedział 70-letni mieszkaniec gm. Załuski. Od mężczyzny czuć było alkohol i nie miał siły wysiąść z pojazdu. W rozmowie z policjantami co chwilę mówił coś innego. Raz mówił, że wraca ze sklepu, a za chwilę, że to nie on kierował autem i stoi w tym miejscu już od godziny. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 70-latka. Wynik to ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie seniora. Mieszkańcowi gm. Załuski, za jazdę w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka kara grzywny oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Policja przypomina, że oprócz konsekwencji prawnych, jazda po alkoholu jest ogromnym zagrożeniem na drodze dla wszystkich uczestników ruchu. Każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu w naszym organizmie, wpływa na sposób postrzegania przez nas otoczenia, ocenę sytuacji i szybkość reakcji. (ko); foto: zbiory policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie