
W sobotę (17 września) rano policjanci z płońskiej drogówki, pełniący służbę na ulicy Płockiej w Raciążu, zwrócili uwagę na osobowego opla, jadącego pomiędzy innymi pojazdami. Kierująca autem kobieta nie zachowywała prostego toru jazdy, co jakiś czas przekraczając linię oddzielające pasy ruchu. Początkowo, na sygnał dany przez policjantów do zatrzymania, nie zareagowała. Zatrzymała się kilkaset metrów dalej na wyłączonym z ruchu pasie drogi, gdy przed swoim autem zobaczyła radiowóz.
- Kierującą okazała się być 49-letnia raciążanka. Od kobiety czuć było alkohol. Miała ona bardzo duże trudności z wypowiadaniem się i utrzymaniem na nogach - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Policjantom powiedziała, że wypiła tylko jedno piwo, choć badanie na trzeźwość wykazało w jej organizmie prawie 2,4 promila. Nie była w stanie wyjaśnić gdzie jedzie. Funkcjonariusze zatrzymali pijanej raciążance prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny od auta, z uwagi na brak aktualnych badań technicznych. Kobieta oraz pojazd przekazani zostali członkom rodziny, którzy przyjechali na miejsce.
49-latce za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kilkutysięczna kara grzywny, dwa lata więzienia i co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. (r); foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie