Reklama

Niesamowicie ciekawy średniowieczny weekend w Czerwińsku

To była już druga edycja imprezy „Most Jagiełły”, którą zorganizowało Stowarzyszenie „Nasz Czerwińsk nad Wisłą”. W sobotę i niedzielę (29 i 30 czerwca) w Czerwińsku było jak za  czasów króla Władysława Jagiełły.

W tym roku zorganizowano piknik edukacyjno-historyczny „Most Jagiełły - czerwińskie spotkania z historia i kulturą średniowiecza”. Oficjalne rozpoczęcie odbyło się w ogrodach klasztornych, a potem wszyscy w urokliwym średniowiecznym korowodzie przeszli  nad bulwary wiślane gdzie król Jagiełło i książę Witold osobiście dokonali symbolicznego połączenia wojsk polskich i litewskich na moście łyżwowym na Wiśle, takim jak ten, po którym w 1410 roku przeprawiły się wojska w drodze na Grunwald.

Można było również podziwiać pokazy chorągwi, skorzystać z rejsów łodziami flisaków, dla dzieci przygotowano warsztaty bajkowe i ciesielskie. A na dziedzińcu ogrodów klasztornych zorganizowano turnieje rycerskie i łucznicze, pokazy i warsztaty tańca dawnego, gry i zabawy plebejskie. Nie zabrakło kramów z jedzeniem, a kuchnia tatarska i średniowieczna cieszyły się wielkim zainteresowaniem. W średniowiecznej, pod okiem fachowca, można było samemu przyrządzić placuszki.

Zwiedzając ogrody spotkać było można kowala, alchemika (takie średniowieczne laboratorium), astrologa i sokolnika, który nie był sam, bo ze swoimi podopiecznymi: sowami, sokołami i orłem stepowym. Można było poznać tajniki czerpania papieru, powstawania garnków, nauczyć się kaligrafii, podpatrzeć jak dawniej szyto ubrania, jak i z czego szyto buty (ciżemki), torby, sakwy oraz zakupić dla najmłodszych średniowieczne stroje, broń, zabawki, a dla starszych coś dla ciała m.in.: przysmaki (chleby na zakwasie, oleje, powidła olenderskie (z buraka), zioła, miody. Sobota zakończyła się pokazem tańca z ogniem.

Na niedzielę również zaplanowano szereg atrakcji w klasztornych ogrodach: na arenie walk można było oglądać turnieje i średniowieczne spektakle w wykonaniu Teatru Trójkąt, a dopełnieniem tych dwóch dni była tradycyjna łacińska msza św. w Bazylice.

W programie weekendu średniowiecznego znalazła się też sobotnia impreza towarzysząca - „Czerwcowe Wianki - Noc Kupały”. W tym roku zorganizowano konkurs plecenia wianków i kwiatów z bibuły, gawędy i inscenizacje o zwyczajach świętojańskich  oraz świętojański rajd pieszy po ścieżkach rowerowych w Czerwińsku, a na zakończenie koncert kapeli folkowej WoWaKin Trio.

Prowadzącym średniowieczną imprezę był błazen Jajosz, a o muzyczną oprawę zadbała grupa Fleurdelis.

Powrót do historii, naszych średniowiecznych zwyczajów, naszej kultury to fantastyczny pomysł na spędzenie wolnego czasu, tu nie można było się nudzić. A wszyscy pasjonaci i rekonstruktorzy reprezentujący różne bractwa historyczne, którzy przybyli na to wydarzenie, nawet z całymi rodzinami, przekazują tajniki wiedzy z wielkim zaangażowaniem i zamiłowaniem.

Ubrani oczywiście w stroje z epoki, śpiący oczywiście w specjalnych, przygotowanych i wybudowanych przez siebie namiotach. Przez te dwa dni funkcjonują tak jak dawniej. Naprawdę, kto jeszcze nie był niech uwierzy na słowo, że w naszym Czerwińsku nad Wisłą można choć na chwilę przenieść się w inne czasy.

tekst i foto: Katarzyna Kołodziejczyk

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do