Teraz czołówka zagra ze sobą Cztery punkty w dwóch spotkaniach to niezły dorobek. Szkoda tylko, że po szczęśliwym środowym zwycięstwie nad Kryształem - co dało Tęczy pozycję lidera - w sobotę tej lokaty nie dało się utrzymać.
Jak zwykle ciężko z Kryształem
Derbowe pojedynki z glinojeckim Kryształem od dawna są dla Tęczy bardzo ciężką przeprawą. Co ciekawe, płońszczanie bez względu na styl gry w poprzedzających je meczach, z Kryształem zawsze prezentują się kiepsko. Widocznie już taka specyfika tych pojedynków, bo nie inaczej było w środowym spotkaniu. Tęcza zupełnie nie przypominała w nim drużyny, która przez kilka poprzednich tygodni, nie dość, że wygrywała, to czyniła to w niezłym stylu, po momentami bardzo ładnej grze. Tym razem dobrej gry zabrakło, a na boisku zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali zawodnicy Kryształu. Goście w środę niemal wszystko robili lepiej od gospodarzy. Byli jedynie nieskuteczni, a jak już oszukali nawet i obronę Tęczy nie mogli wygrać pojedynków ze znakomicie w tym spotkaniu spisującym się w bramce Kamilem Olsztyńskim. I kiedy wydawało się, że Tęcza zanotuje szczęśliwy remis, już w doliczonym czasie gry los do gospodarzy uśmiechnął się jeszcze bardziej. Rzut rożny, „krótko” z Radosławem Cytlochem rozegrał Mateusz Lewicki, a stoper Tęczy dośrodkował w pole karne. W nim najprzytomniej zachował się Krzysztof Dzięgielewski, a całość akcji wykończył Wojciech Bluszcz. Radość była podwójna, bowiem kilka minut wcześniej swój mecz zakończył (przegrywając z MKS Mława 1:2) liderujący MKS Przasnysz i gol dawał Tęczy nie tylko kolejne trzy punkty, ale również pozycję lidera.
Dwie kontuzje
Radość ze zdobycia pozycji lidera tłumiły niestety dwie kontuzje. W ostatnich sekundach spotkania z Kryształem złamania palca prawej nogi doznał strzelec gola Wojciech Bluszcz (zabraknie go prawdopodobnie już do końca tej rundy), a na przedmeczowej rozgrzewce urazu pachwiny nabawił się Emil Kuciński. Jeden z najbardziej w tej rundzie wyróżniających się zawodników nie zagrał z Kryształem, a potem również w Żurominie. Niewykluczone, że ta absencja miała wpływ na zmianę stylu gry Tęczy.
Trzeba się cieszyć z remisu
Jeśli nie można wygrać, trzeba starać się przynajmniej zremisować - głosi stara piłkarska prawda. Idealnie pasuje ona do sobotniego spotkania Tęczy w Żurominie z miejscową Wkrą. Płońszczanie w tym meczu niestety nie pokazali gry na miarę lidera i zagrali typowe tzw. ligowe (wyjazdowe) spotkanie. Z walką, ambicją, z dbałością o wynik, ale bez polotu i finezji. Takich meczów jak ten sobotni w ligowych rozgrywkach jest wiele. Nie zapadają one w pamięci, a swoje miejsce odnajdują jedynie w statystykach. I trzeba się cieszyć, że tego wyjazdowego spotkania Tęcza nie przegrała, bowiem to gospodarze objęli (w 67 minucie) prowadzenie. Płońszczanie odpowiedzieli bardzo szybko - już po dwóch minutach bowiem ładnie z 17 metrów uderzył Łukasz Barankiewicz.
Niesamowita kolejka
W sobotę, po zwycięstwie w Wołominie, na fotel lidera ponownie więc wrócił Przasnysz, ale kto wie jak miejsca w czołowej czwórce ułożą się po najbliższej kolejce. Dojdzie w niej bowiem do dwóch meczów na szczycie. W Płońsku zagra druga (Tęcza) z trzecią (MKS Mława) drużyną w tabeli, a w Przasnyszu lider podejmie wymienianego jako głównego faworyta do awansu, czwartego na razie warszawskiego Ursusa. (makn), (rs)
23.09. Tęcza 34 Płońsk - Kryształ Glinojeck 1:0 (0:0) bramka: Bluszcz (92, asysta Dzięgielewski). Tęcza: Kamil Olsztyński - Damian Makowski, Robert Jadczak, Radosław Cytloch, Piotr Gruszczyński, Gracjan Paczkowski (50, Krzysztof Dzięgielewski), Marcin Konopka, Wojciech Bluszcz, Kamil Kudelski, Mateusz Lewicki, Łukasz Barankiewicz.
Wyniki VIII kolejki (23 września): * Victoria Sulejówek - Bug Wyszków 1:1 * Hutnik Warszawa - Ursus Warszawa 1:0 * Podlasie Sokołów Podlaski - Huragan Wołomin 3:2 * MKS Przasnysz - MKS Mława 1:2 * Okęcie Warszawa - Wkra Żuromin 1:4 * Tęcza 34 Płońsk - Kryształ Glinojeck 1:0 * MKS Ciechanów - Błękitni Gąbin 2:0 * Przyszłość Włochy Warszawa - Jutrzenka Cegłów 1:2.
25.09. Tęcza 34 Płońsk - Sparta Jazgarzew 4:3 (2:1) bramki: Mielczarek, Jadczak, Wiśniewski, Osiński. Tęcza: Kamil Lewandowski - Sebastian Jadczak, Ernest Nużyński, Jacek Jeziak, Bartosz Przygódzki (Kamil Pergoł), Mateusz Rutkowski (Radosław Szymański), Konrad Osiński, Marek Wronka (Krystian Kamiński), Damian Mielczarek, Łukasz Federczyk, Patryk Wiśniewski. Trener: Emil Kuciński.
LIGA OKRĘGOWA TRAMPKARZY
26.09. Tęcza 34 Płońsk - Wkra Bieżuń 9:0 (3:0) bramki: Cuber, Gołaszewski i Załęcki - po 2, Szczech, Słodownik, Lewandowski (karny). Tęcza: Krzysztof Marunowski (Piotr Biernacki) - Hubert Szczech, Konrad Ziółkowski, Bartłomiej Lewandowski, Patryk Giranowski (Dawid Drogosz), Adrian Cuber (Kamil Kretkiewicz), Adam Zając (Patryk Wójcik), Maciej Załęcki, Radosław Jobski (Mateusz Jobski), Michał Gołaszewski, Grzegorz Słodownik (Krystian Federczyk). Trener: Marcin Bogucki.
LIGA OKRĘGOWA MŁODZIKÓW
26.09. Tęcza 34 Płońsk - Nadnarwianka Pułtusk 2:0 bramki: Kuchciński, Januszczak. Tęcza (zmiany hokejowe): Karol Lewandowski, Konrad Kamiński, Kamil Popowski, Kamil Wiśniewski, Daniel Frankowski, Sebastian Mak, Adrian Mielczarek, Marcel Malicki, Filip Januszczak, Adam Adamiak, Karolina Gradecka, Maciej Lewandowski, Rafał Kuchciński, Bartosz Gołaszewski. Trener: Piotr Matczak.
LIGA OKRĘGOWA ORLIKÓW
27.09. - turniej w Raciążu:
Tęcza Płońsk - GKS Góra 1:0; LUKS Gralewo - Tęcza Płońsk 1:0; Tęcza Płońsk - Wkra Radzanów 3:1 bramki: Damian Konwerski, Dominik Konwerski, Piotrowski, Wiśniewski. Tęcza (zmiany hokejowe): Mateusz Tokarski, Łukasz Brzeszkiewicz, Mateusz Kuciński, Damian Konwerski, Dominik Konwerski, Piotr Kozłowski, Damian Niedziałkowski, Łukasz Nowacki, Maciej Salak, Adrian Siuliński, Konrad Smutek, Mateusz Fabisiak, Kamil Kurkowski, Daniel Piotrowski, Marcin Wiśniewski, Dawid Żochowski, Dawid Konwerski, Aleksander Saleh. Trener: Hubert Lewandowski.
Komentarze opinie