Na środowej sesji rady powiatu płońskiego (29 września) radni przyjęli informację o przebiegu wykonania budżetu za I półrocze bieżącego roku.
Radny Franciszek Goszczyński sygnalizował mniejsze niż planowano dochody powiatu z wpływów podatkowych - o 2 mln zł. Radny stwierdził, że w wydatkach zabraknie na pobory w oświacie i należy szukać oszczędności lub dodatkowych dochodów.
Starosta Jan Mączewski mówił, że chodzi o środki z podatku od osób fizycznych, które powiatowi przekazuje Ministerstwo Finansów (9 mln zł z PIT-ów). Spływ tych środków został utrudniony, bo, zdaniem starosty, ministerstwo robi sobie oszczędności, mimo że nie zmieniły się żadne wskaźniki. - To są brutalne, kanciarskie oszczędności kosztem samorządu - stwierdził starosta, zapowiadając, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to powiat będzie się upominał o swoje pieniądze w sądzie. (ko)
Komentarze opinie