
Dokonało się. Weszliśmy w nową erę internetu - erę spod znaku 5G. W kwietniu 2019 roku w Korei wprowadzono po raz pierwszy w historii telefony komórkowe obsługujące sieć 5G. Jeszcze kilka lat temu przewidywano, że pierwsze tego typu modele smartfonów pojawią się na rynku około 2020 roku, za pionierską gospodarkę podawało się USA bądź Chiny. Jednak historia kolejny raz zaskoczyła i już w pierwszej połowie 2019 roku istnieje możliwość korzystania z telefonów obsługujących ,,sieć nowej ery”. Czym dokładnie jest 5G i czy w najbliższym czasie będzie dostępna dla polskich użytkowników?
Technologiczny przełom
Faktem jest, że użytkownicy internetu zużywają coraz większą ilość danych oraz coraz więcej czasu przebywają w sieci. Prowadzi to do tego, że technologia wciąż musi się rozwijać, proponując nowe rozwiązania oraz tworząc rozbudowaną infrastrukturę, która może odpowiedzieć na potrzeby użytkowników. Pomimo tego, że tak naprawdę moglibyśmy uznać, że wciąż trwa rewolucja sieci 4G, świat wszedł już w kolejną fazę związaną z internetem. Nowością jest sieć 5G, która stanowi kolejny krok w stronę rewolucji technologicznej. W tym przypadku rewolucji przez duże R. Dlaczego kolejny etap usług internetowych ma tak istotne znaczenie? Jak zmieni się aktywność w sieci po wprowadzeniu 5G? Jakie udoskonalenia idą za wprowadzeniem w życie ery nowej sieci?
Cechy sieci 5G
Sieć 4G często nazywana jest superszybką. Jednak w porównaniu do 5G pozostawia wiele do życzenia. Podaje się, że ,,piątka” oferuje prędkość 20-30 razy większą od obecnych możliwości. Robi wrażenie! A to jeszcze nie wszystkie zalety tej rewolucji. Oprócz szybkości, 5G cechuje się:
l możliwością rozbudowanego korzystania z rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości (VR i AR),
l większym sprzężeniem świata wirtualnego z realnym,
l bardzo niskim poziomem opóźnień,
l inteligentnym zarządzaniem przepustowością - odporność na spadki wydajności w momentach wysokiej aktywności użytkowników, korzystających z sieci w tym samym momencie,
l możliwością rozwoju tzw. Internetu Rzeczy,
l odpornością na zakłócenia.
Ogromne koszta, wielkie możliwości
Liczby związane z siecią 5G są zawrotnie duże. Zarówno te dotyczące kosztów, jak i te określające jej poszczególne zalety, np. takie jak prędkość. Szacuje się, że koszta związane z 5G, jakie poniosą koreańskie firmy, to 22 mld dolarów. Jednak nakład finansowy ma u podstawy rewolucję technologiczną, a w konsekwencji zmianę w pewnym stopniu rzeczywistości, w której żyjemy, dlatego gra warta jest przysłowiowej świeczki, o czym wiedzą nie tylko Koreańczycy, lecz także Chińczycy i Amerykanie oraz przedstawiciele krajów UE, którzy również pracują nad tą technologią. 5G to także nowe miejsca pracy oraz nowe możliwości wykorzystania nowoczesnej technologii w wielu branżach - np. w medycynie. Jak będzie wyglądać świat nowej ery? To zobaczymy dopiero za jakiś czas.
5G dla wszystkich?
W Korei można już kupić pierwszy model telefonu z dostępem do sieci 5G. Jednak w Polsce sieć 4G nie jest jeszcze dostępna dla wszystkich, dlatego o powszechności sieci 5G trudno na tę chwilę perorować. Jedno jest pewne - rozpoczął się nowy rozdział internetu mobilnego, jednak na jego powszechność trzeba będzie poczekać. Póki co warto zaprzyjaźnić się z internetem mobilnym LTE bądź sprawdzić internet światłowodowy, który stanowi najnowocześniejszą wersję tzw. stałego łącza. Czekając na udogodnienia sieci 5G, możemy korzystać z internetu bez limitów UPC i cieszyć się dobrej jakości połączeniem z satysfakcjonującą szybkością, bez limitu danych. Ale kto wie, może już niedługo era 5G stanie się nieodzownym elementem każdego użytkownika sieci w niemal każdej części świata? Zobaczymy, co czas pokaże.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tyle, że ludzie tego nie do końca potrzebują a są też i tacy, którzy tego nie chcą. Ludzie już nasycili i przejedli się erą smartfonów, wi-fi i mediów społecznościowych. Nie ma radości z życia, życie przeniosło się do światów online i cześć, częściej siedzimy w domach, coraz więcej czynności można załatwić nie wychodząc z domu, jesteśmy zależni od systemów informatycznych i teleinformatycznych( aplikacje smartfonowe na potrzeby usług i dokumentów). Nie czujemy, że żyjemy, świat online bez pardonu wchodzi z buta w naszą rzeczywistość i wymusza na nas zmiany zachowania i przeorganizowanie kompetencji. Algorytmy zaczynają za nas myśleć, roboty zaś stopniowo idą w kierunku wypierania nas z pracy. Nikt nie potrafi tego przyznać, że wszystko co ludziom było potrzebne do życia dały lata 80 i 90 w Europie, USA, zaś pierwsza dekada dwutysięcznych uzupełniła ten stan o klasyczne komórki sieci 2G, 3G oraz sprawny internet światłowodowy. Pierwszymi zboczonymi odchyleniami od normy było i jest wi-fi oraz smartfony. To te dwie kwestie zapoczątkowały erę społeczeństwa informacyjnego, zakładników świata online zawsze i wszędzie. Nie możesz odpoczywać - śledź trendy, bądź ciągle na głodzie informacji i interakcji online za sprawą chociażby mediów społecznościowych czy po prostu internetu jako takiego. Smartfony tylko dlatego są "smart", że mają internet, media społecznościowe i aplikacje wszelakie na potrzeby dokumentów i usług, gdyby nie miały tych atrybutów nie różniłyby się niczym od zwykłych, prostych komórek. W czasach, gdy nie było smartfonów i wi-fi - ludzie co potrzeba zrobili na komputerach w domach lub miejscach pracy i spokój - prym zaś wiodły spotkania rodzinne, firmowe, towarzyskie - kluby dyskotekowe, bary, restauracje, kina, parki, galerie handlowe i wiele innych miejsc po prostu tętniło życiem - nikt w komórkach nie siedział, ludzie ze sobą jeszcze rozmawiali, poznawali się - po prostu się działo i był swego rodzaju klimat. Dostrzeżmy w końcu fakt, że smartfony, biometrie, wi-fi, 5g, internet rzeczy, smart miasta - to wszystko przejawy cyfrowego komunizmu wzorem modelu rodem z Chin. Podoba się nam wizja życia pozbawionego prywatności, bezpieczeństwa i zdrowia, życia, któremu towarzyszy podglądanie, podsłuchiwanie i zbieranie danych gdzie, jak, ile, kiedy, czym popadnie? Co nam w ogóle dały smartfony i media społecznościowe, czy nas w jakikolwiek sposób bardziej rozwinęły? Nic nie dały, odebrały czas, zdrowie, prywatność, nasiliły podziały poglądowe, poniszczyły relacje międzyludzkie, w tym związki, straciliśmy satysfakcję z małych rzeczy, życie stało się powierzchowne takie jakieś bez smaku. Sądzę, że zdecydowanie bardziej te rzeczy poszły w kierunku rozleniwienia, ogłupienia i uzależnianie dużych mas ludzi. Rozleniwienia, bo wszystko przecież można załatwić nie wychodząc z domu. Ogłupienia, bo wystarczy przyjrzeć się ile nam złego wyrządziły Facebook i Instagram, jakie życie jest na pochwałę pod publikę, na pokaz, festiwal sztuczności i fala konformizmu, słowem kompletny chaos mentalny, umysłowe odmłodzenie. Uzależnienia, bo to już nie tylko same smartfony i media społecznościowe ale także wzmożona informatyzacja - zakładamy więcej kont, trzeba podawać dane, pamiętać loginy i hasła - żadna wygoda, a przywiązanie do świata cyfrowego. Wypada zatem zadać pytanie - co jest takiego postępowego w odbieraniu ludziom czasu, zdrowia, samoświadomości, prywatności, bezpieczeństwa? Co jest takiego postępowego w podążaniu w kierunku cyfrowego komunizmu i technokratyzmu? Dla tych co do tego typu wizji zmierzają być może smartfony, wi-fi, biometrie, internet rzeczy, sieć 5g, smart miasta - zatem wszystkie te kwestie mogą być postępowe zaś dla zwykłych ludzi? - to kompletnie zniewolenie i dyktowanie jak mają żyć, postępować. Nie ma co się oszukiwać, media, marketing, cyfryzacja i przemysł technologiczny chcą dyktować ludziom jak żyć, a nie mają do tego uprawnień, tylko wmawiają, że społeczeństwo się zmienia, oczekuje innowacji - bzdura - sami ten postęp sztucznie napompowali - tak było ze smartfonami, wi-fi i mediami społecznościowymi, tak jest i teraz w przypadku promowania sieci 5g i internetu rzeczy. Influencerzy, aktorzy/ki, piosenkarze/ki, wszelacy celebryci i gwiazdy show-biznesu wypromują i zachęcą do tego ciemną gawiedź, która uwierzy, że to modne i postępowe. Era smartfonów, wi-fi i mediów społecznościowych powinna się już chylić ku końcowi. Społeczeństwo coraz bardziej jest świadome ile te kwestie im zabrały czasu, zdrowia, prywatności, bezpieczeństwa, satysfakcji z życia i już się na kolejną "rewolucję" złapać nie dadzą. Słowem powróci wiele dobrych i sprawdzonych rozwiązań z dekady 2000-2009, pierwszymi tego przejawami będzie renesans tradycyjnych komórek sieci 2G, 3G, bez internetu, mediów społecznościowych i wszelakich aplikacji na potrzeby usług i dokumentów oraz inwestowanie w światłowodowy internet w domach i miejscach pracy. Wi-fi oraz Smartfony doświadczą poważnego kryzysu, podobnie jak media społecznościowe. Ich czasy się kończą. Sprawy cyfrowo-technologiczne ulegną uporządkowaniu, tak, że zostanie osiągnięty konsensus - zadowoleni będą nie tylko ci, którzy chcieli rozwijać biznesy ale przede wszystkim zwykli ludzie.
5G to zdecydowanie przełom dla nowych technologii. W perspektywie czasu wszyscy na tej rewolucji technologicznej zyskamy.