Obwodnica, okręgi i oświetleniowy lifting, czyli sesja w Płońsku

Wiadomo już, że ponowny przetarg na uzbrojenie planowanej obwodnicy zachodniej Płońska zostanie rozstrzygnięty - w czwartek, 22 marca większość rady zdecydowała, by zwiększyć zabezpieczone na ten cel w budżecie środki. Rada podzieliła miasto na okręgi wyborcze a także upoważniła burmistrza do rozmów ze spółką Energa Oświetlenie, dotyczących kompleksowej modernizacji oświetlenia ulicznego.

ZDiM obwodnicę...

Informowaliśmy już o tym, że miasto Płońsk ogłosiło ponowny przetarg na budowę infrastruktury: kanalizacji sanitarnej oraz odcinków wodociągu (odcinek do rzeki Płonki) w planowanej obwodnicy zachodniej im. Jana Pawła II - w pierwszym przetargu wpłynęła tylko jedna oferta, znacznie przewyższająca planowane w budżecie środki. W drugim przetargu wpłynęły trzy oferty - najwyższa na kwotę blisko 6,5 mln zł, druga również powyżej 6 mln zł, a najniższa ponad 4,4 mln zł. Miasto zaplanowało na tę inwestycję ponad 3,5 mln zł, więc albo należało przetarg unieważnić, albo zwiększyć wydatki.

W projekcie budżetowych zmian na czwartkową sesję zaproponowano zwiększenie środków na powyższą inwestycję - o ponad 890 tys. zł, tak by rozstrzygnąć przetarg. Dodajmy, że najniższą ofertę złożyła miejska spółka Zarząd Dróg i Mostów.

Burmistrz Andrzej Pietrasik apelował, by rada zwiększyła wydatki na obwodnicę do wysokości najniższej oferty, by można było rozstrzygnąć przetarg, ponieważ nie ma już czasu na ogłaszanie kolejnego przetargu - prace trzeba wykonać, zanim wykonawca przebudowy ulicy Płockiej przystąpi do budowy ronda na skrzyżowaniu z ulicą Mazowiecką, a czasu i tak pozostało niewiele. A jeśli miasto nie wykona inwestycji, straci pozyskane na ten cel dofinansowanie.

Radny Marek Adamuszewski (PSL) dopytywał prezesa ZDiM, skąd taka różnica w wysokości ofert i czy spółka, skoro złożyła o tyle niższą ofertę, nie zmierza wykonać inwestycji z chińskich materiałów.

- Jeden chce zarobić milion, drugi trzy - komentował burmistrz, dodając, że żadna ze złożonych ofert nie jest poniżej kosztorysu zadania.

Prezes ZDiM, Janusz Chłopik mówił, iż nie wie, w jaki sposób inne firmy wykonały kalkulacje, a on jest zadowolony, że oferta ZDiM była najniższa, co nie zmienia faktu, iż jest realna.

Radny Krzysztof Tucholski (WS) dopytywał, czy spółka jest w stanie samodzielnie wybudować infrastrukturę, czy zleci prace podwykonawcom. Zdaniem prezesa Chłopika, to sprawa spółki, a najważniejsze, by zadanie zostało wykonane a spółka osiągnęła wynik.

Radni większością głosów rządzącej koalicji wprowadzili zmiany w budżecie, zwiększając wydatki na budowę infrastruktury w planowanej obwodnicy zachodniej, co oznacza, że przetarg zostanie rozstrzygnięty, a zadanie wykona ZDiM.

Środki na to zwiększenie pochodzą z puli pieniędzy zaplanowanych na budowę miejskich dróg.

Burmistrz Pietrasik już po głosowaniu mówił, że tym samym radni, którzy byli na tak, zapoczątkowali budowę obwodnicy.

W zmianach w budżecie uwzględniono również m.in. 380 tys. zł na budowę boiska przy SP nr 1 w Płońsku - wprowadzenie tego zadania umożliwi miastu ubieganie się o dofinansowanie.

Lifting oświetlenia....

Większość rady zdecydowała o upoważnieniu burmistrza do rozmów ze spółką Energa Oświetlenie w sprawie modernizacji oświetlenia ulicznego w mieście. Dodajmy, że opozycja burmistrza argumentowała, iż taka uchwała nie jest konieczna, bo burmistrz i tak może rozmowy prowadzić, a zdaniem opozycji uchwała jest tylko po to, by w razie czego przerzucić odpowiedzialność na radę.

Burmistrz argumentował, że uchwała jest konieczna, by nie prowadzić rozmów z Energą na próżno, a jego zdaniem pomysł jest dobry, bo nakłady na wymianę oświetlenia poniesie spółka, a miasto będzie je spłacało w części. Z informacji burmistrza wynika, że będą rozważane dwa warianty: kompleksowy i wymiana opraw, a gdy zostaną wypracowane rozwiązania, pozna je rada.

Okręgi trzy

W poprzednich wyborach samorządowych w mieście było 21 jednomandatowych okręgów, tak więc mieszkańcy w każdym okręgu wybierali jednego radnego. W związku z wejściem w życie w styczniu br. nowych przepisów samorządy muszą podjąć uchwały o ustaleniu okręgów wyborczych.

Radni miasta Płońska zdecydowali w czwartek, że w tegorocznych wyborach będą trzy okręgi: ośmio, siedmio i sześciomandatowy, który to podział został zaakceptowany przez komisarza wyborczego. Dodajmy, że w 2010 roku okręgi wyborcze w Płońsku były 4: trzy pięciomandatowe i jeden sześciomandatowy.

Dużo na psy

Radni uchwalili program opieki nad zwierzętami bezdomnymi - miasto wydaje na ten rocznie około 128 tys. zł, odławiając około 40 psów rocznie, a utrzymanie jednego psa w schronisku to dla miasta koszt rzędu 10 zł dziennie.

- To więcej niż za dziecko w przedszkolu. Paranoja - komentował radny Adamuszewski.

Ach, te ulice!

W czwartek radni długo dyskutowali o miejskich ulicach. Radna Alina Braulińska (PSL) dopytywała o planowaną budowę ulicy Krańcowej. Ma to być wspólna inwestycja z gminą Płońsk, bo i ulica należy do tych dwóch samorządów. Radna argumentowała, że od roku trwają rozmowy miasta z gminą, ciągle o tę inwestycję pyta i ciągle słyszy, że trwają rozmowy, a to zbywanie ze strony burmistrza i wójta jest już niepokojące. Pytała, kiedy zostanie w końcu podpisane porozumienie w tej sprawie.

Radna Braulińska mówiła również o ulicach, które w ubiegłym roku zostały przez miasto powierzchniowo utwardzone, a która to technologia, co już widać, na podmokłych terenach się nie sprawdzi, bo niektóre odcinki na osiedlu Toruńskim w ostatnich tygodniach były nieprzejezdne i żeby nie było tak, że miejskie pieniądze zostaną wyrzucone w błoto.

Burmistrz Pietrasik odparł, by radna znając fakty, nie uogólniała, bo podpisał porozumienie w sprawie ulicy Krańcowej jednostronnie, a wójt nie podpisał, a ostatnią przyczyną takiej sytuacji, jaka się pojawiła, jest fakt, że mieszkańcy chcą wybudowania kanalizacji i wodociągu przed budową ulicy. Kolejne spotkanie z władzami gminy i projektantami zaplanowano na koniec marca.

Burmistrz mówił, że w przypadku powierzchniowo utwardzonych ulic, zarówno on jak i prezes miejskiej spółki ZDiM uprzedzali, że taka technologia nie wytrzyma dużego tonażu. Zdaniem prezesa ZDiM, Janusza Chłopika uszkodzeń na takich drogach dokonały ciężkie samochody i woda, są to punktowe uszkodzenia, poza tym w ubiegłym roku nie wykonano wszystkich warstw.

tekst i foto: Katarzyna Olszewska