Pacjenci się skarżą...

... dyrektor uspokaja
W ostatnim czasie odnotowaliśmy kilka sygnałów dotyczących funkcjonowania przyszpitalnych poradni, głównie diabetologicznej, do której obecnie nie ma zapisów. Dyrektor płońskiego szpitala, Paweł Obermeyer twierdzi, że kontrakt na tę poradnię jest niewielki, ale chciałby, by w poradni pracowali lekarze z oddziału. A jak wygląda sytuacja w innych poradniach?

Pacjenci korzystający z poradni diabetologicznej skarżyli się, że zapisy zostały wstrzymane. Jedna z interweniujących w naszej  redakcji osób mówiła, iż nie może być tak, że chorzy na cukrzycę będą czekać na wizytę u specjalisty w nieskończoność. Odnotowaliśmy również sygnały dotyczące poradni kardiologicznej, m.in., że ma niewystarczającą obsadę i że mówi się, iż w przyszłości tej poradni ma nie być. Inne sygnały dotyczyły Zakładu Rehabilitacji i zmniejszenia liczby lekarzy.

Jedna z pacjentek poradni kardiologicznej mówi, że musiała wrócić do wizyt prywatnych, bo lekarz przyjmujący w przyszpitalnej poradni jest w sędziwym wieku i niewiele jej pomógł.

Dyrektor szpitala Paweł Obermeyer argumentuje, że przed wejściem w życie ustawy o sieci szpitali udało się zbilansować przychodnie, to znaczy, że szpital nie wydawał na ich funkcjonowanie więcej, niż przychody z kontraktu z NFZ. Teraz w związku z wejściem w życie nowych przepisów, poszczególne procedury w poradniach będą analizowane ponownie. Zdaniem dyrektora, obecnie w poradniah nie ma problemu z obsadą kadrową.

Dyrektor twierdzi, że w przypadku poradni kardiologicznej, choć kontrakt duży nie był, to nie chciałby działalności kardiologii ograniczać.

Problem w przypadku poradni diabetologicznej również dotyczył faktu, że kontrakt z NFZ na tę działalność był niewielki.

- Ideałem byłoby, gdyby w poradni pracowali lekarze z oddziału - mówi dyrektor Obermeyer, dodając, że w tym kierunku będzie zmierzał.

Dyrektor dodaje, że kontrakt na poradnię neonatologiczną wynosił… 400 zł miesięcznie, a na poradnię ginekologiczną szpital kontraktu nie miał w ogóle, finansowano ją ze środków oddziału. 

Zdaniem dyrektora, Zakład Rehabilitacji jest już odpowiednio zabezpieczony w obsadę lekarską, która jednocześnie prowadzi poradnię i kolejki oczekujących na rehabilitację nie powinny się wydłużać, a nawet powinny się skrócić, bo na rehabilitację ambulatoryjną jest wyższy kontrakt.

Najwięcej pacjentów odwiedza poradnię ortopedyczną - np. w styczniu odnotowano w tej poradni 754 wizyty, w marcu - 905. Średnio miesięcznie poradnie odwiedza 3000 pacjentów.

Katarzyna Olszewska

foto: Katarzyna Olszewska