
W środę, 16 czerwca płońscy policjanci zatrzymali 20-latka, który „pędził” audi w terenie zabudowanym z prędkością 120 km/h. Młody kierowca stracił prawo jazdy. Od początku tego roku za prędkość w terenie zabudowanym prawo jazdy straciła blisko setka kierowców.
Od początku tego roku policjanci płońskiej drogówki zatrzymali aż 96 praw jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę. W ubiegłym roku praw jazdy za powyższe wykroczenie zatrzymano 221.
- Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn najpoważniejszych wypadków drogowych, dlatego nie ma i nie będzie taryfy ulgowej dla piratów drogowych. Radzimy kierowcom, by zdjęli nogę z gazu i jeździli zgodnie z przepisami - przestrzega rzecznik prasowy płońskiej policji, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska.
Kolejny przypadek przekroczenia prędkości - aż o 70 km/h, miał miejsce w środę (16 czerwca) - na drodze wojewódzkiej w Kołozębiu (gm. Sochocin)
- Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli audi, którym kierował 20-latek z tej gminy - informuje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Młody kierowca w terenie zabudowanym jechał z prędkością 120 km/h, tym samym dopuszczalną w terenie zabudowanym prędkość przekroczył aż o 70 km/h. Za popełnione wykroczenie otrzymał mandat oraz stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Dodatkowo okazało się, że opony w kierowanym przez niego pojeździe mają nadmiernie zużyty bieżnik. W związku z tym policjanci ukarali 20-latka kolejnym mandatem, zatrzymali dowód rejestracyjny za niewłaściwy stan techniczny pojazdu i zakazali kierowcy dalszej jazdy. (ko); foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie