We wtorek, 25 marca radni gminy Naruszewo przyjęli sprawozdanie z ubiegłorocznej działalności Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej i uchwalili program wspierania rodziny.
W ubiegłym roku na pomoc społeczną wydatkowano ponad 3,6 mln zł, w znacznej części są to środki na zadania zlecone gminie, a ponad 1 mln zł to środki własne gminy.
Świadczenia rodzinne ośrodek wypłacał 436 rodzinom, w tym zasiłki rodzinne z dodatkami otrzymywało 326 rodzin, wśród nich było 130 rodzin z jednym dzieckiem, z dwojgiem dzieci - 111 rodzin, z trojgiem - 58 rodzin, z czworgiem i więcej dzieci - 27 rodzin. Świadczenia alimentacyjne wypłacano 43 rodzinom - było w nich 78 osób uprawnionych do alimentów.
Na zasiłki stałe wydatkowano w ubiegłym roku blisko 148 tys. zł, wypłacano je 33 osobom, które ze względu na wiek lub inwalidztwo nie mogły podjąć pracy, nie posiadały dochodu lub dochód nie przekraczał kryterium ustawowego, a także około 13 tys. zł na zasiłki okresowe.
Na dożywianie dzieci wydatkowano 131 tys. zł - korzystało z tego 292 dzieci ze 147 rodzin i jedna osoba dorosła. Zasiłek celowy na zakup posiłku otrzymało 156 rodzin na łączną kwotę około 116 tys. zł.
GOPS zapłacił również ponad 51 tys. zł za pobyt czworga dzieci z terenu gminy w placówce opiekuńczej, ponad 203 tys. zł za pobyt ośmiu mieszkańców w DPS, na zasiłki i pomoc w naturze i ponad 256 tys. zł.
Dodatki mieszkaniowe wypłacano 23 osobom - na łączną kwotę ponad 40 tys. zł.
Dane nie są optymistyczne - ze sprawozdania wynika, że co roku przybywa rodzin zwracających się o pomoc, głównie z uwagi na bezrobocie i ciężkie choroby.
- Mieszkańców nam ubywa, ale rodzin korzystających z pomocy przybywa - mówiła na wtorkowej sesji kierownik ośrodka, Wanda Matuszewska, dodając, że ośrodek pomaga ponad 17 proc. mieszkańców, w tym 32 proc. dzieci a coraz więcej osób prosi o doraźną pomoc. - Sporą biedę mamy.
Na wtorkowej sesji radni uchwalili również dwuletni program wspierania rodziny. (ko)
Komentarze opinie