
Jego życie zmienił jeden skok do wody. Miał piętnaście lat, gdy został przykuty do inwalidzkiego wózka. Codziennie zmaga się z bólem, ale skończył studia i pracuje. Potrafi być wsparciem dla innych. A gdy jego przyjaciółka zachorowała i straciła włosy, zgolił własne. Teraz potrzebuje naszej pomocy, choć zapewne sam by o nią nie poprosił. Potrzebuje domu, w którym nie będzie barier i w którym będzie mógł być bardziej samodzielny. Trwa zbiórka pieniędzy na budowę domu dla Pawła Kujawskiego z Sochocina.
Jeden skok zmienił wszystko…
Paweł ma obecnie 36 lat. Zdarzenie, do którego doszło 21 lat temu, zmieniło wszystko. Przekreśliło jego ówczesne życiowe plany. Przekreśliło marzenia.
- Skoczyłem do wody i złamałem kręgosłup szyjny. Miałem wtedy 15 lat - mówi Paweł Kujawski.
Od tamtej chwili jest przykuty do inwalidzkiego wózka. Porażenie rąk i nóg uniemożliwia mu samodzielne funkcjonowanie. A spastyczność - niekontrolowane skurcze mięśni powodują ból.
Ból towarzyszy mu codziennie. Dzień po dniu…
Pokonuje bariery
Paweł mieszka w wynajętym, starym domu, nieprzystosowanym do potrzeb osoby niepełnosprawnej.
Aby się z niego wydostać, musi pokonać wysokie progi, wąskie drzwi. Trudno mu w nim funkcjonować. Trudno się nim tu opiekować. A wprowadzenie w tym budynku jakichkolwiek zmian, remontów, udogodnień nie jest możliwe.
- Chciałbym wybudować jakiś mały domek, w którym mógłbym wygodniej funkcjonować, poruszać się swobodniej. Tu barierą są progi, mała łazienka. - mówi Paweł. - Teraz, aby wyjechać z pokoju, najpierw muszę kogoś poprosić, by mi pomógł.
Dodajmy, że aby pokonać wysokie progi, trzeba położyć najpierw podjazd z desek, który zrobił dla Pawła jego kolega.
W styczniu zmarła mama Pawła, która opiekowała się nim 24 godziny na dobę. To nie znaczy, że Paweł został sam. Zajmuje się nim tata, siostra i przyjaciele. A tych Pawłowi nie brakuje.
Paweł codziennie pokonuje różne bariery i ból. Od wielu lat pracuje w Urzędzie Gminy w Sochocinie, skończył też studia.
Drogę do pracy pomaga Pawłowi pokonywać jego tata, który też jest chory.
- Jest ciężko, ale nie trzeba się poddawać, trzeba jakoś żyć – mówi tata Pawła.
Jakie ma marzenia?
- Żeby zmniejszyć ból i ułatwić życie. Sobie i bliskim. To chyba wszystko - mówi Paweł.
Paweł ma jednak coś, czego niektórym brakuje. Prawdziwych przyjaciół, w tym Joannę, która na portalu pomagam.pl ogłosiła zbiórkę na dom.
Jest wsparciem dla innych
- Znamy się od zawsze - mówi przyjaciółka Pawła, Joanna. - Paweł jest wyjątkowym człowiekiem. Pomimo tego, że dotknęło go to, co go dotknęło, jest wsparciem dla innych osób. Dla mnie jest wyjątkowy. Dla mnie jest bohaterem. Zawsze czuję z jego strony wsparcie. Chcę mu pomóc, by standard jego życia się polepszył, bo po prostu go kocham. Ja też przechodziłam kiedyś chorobę i wówczas Paweł mnie wspierał, solidaryzując się ze mną, zgolił sobie włosy. Wierzymy, że uda nam się zebrać pieniądze, materiały, by wybudować dom, ułatwić Pawłowi życie i opiekę nad nim.
Bardzo dobry pracownik
- Paweł jest pracownikiem urzędu od 2007 roku na stanowisku operatora powielarki - mówi wójt gminy Sochocin, Jerzy Ryziński. - Muszę powiedzieć, że jest bardzo dobrym pracownikiem, odpowiedzialnym. Pomimo tego, że jest osobą niepełnosprawną, stara się terminowo przybywać do pracy, wykonuje swoje obowiązki sumiennie, jest chwalony przez interesantów i pracowników. W międzyczasie ukończył studia licencjackie o kierunku administracyjnym.
Gmina obiecuje pomoc
Wójt zapewnia, że gmina chce pomóc Pawłowi.
- Wszyscy jesteśmy zatroskani o jego sytuację - dodaje wójt. - Staramy się pomóc i w ramach GOPS składamy wniosek do PFRON o zakup nowego wózka, materaca i windy, która będzie mu umożliwiała transport wewnętrzny np. z łóżka na wózek.
Gmina nie ma możliwości zapewnienia lokalu socjalnego, bo gmina takich zasobów nie posiada.
Wójt poinformował, że ma pewien plan dotyczący pomocy w budowie domu, ale obecnie za wcześnie na to, by mówić o szczegółach.
Zbudujmy Pawłowi dom!
Pawłowi jest potrzebny niewielki, dostosowany do jego potrzeb dom. Sam nie jest w stanie sfinansować jego budowy, ale jeśli wiele osób dorzuci cegiełkę, to marzenie stanie się faktem.
A każdy, kto chce pomóc w budowie, może to zrobić wpłacając pieniądze poprzez portal pomagam.pl (link: https://pomagam.pl/98atdpp3).
Jeśli ktoś chce pomóc w inny sposób, np. przekazując materiały budowlane, zorganizować akcję pomocy, podzielić się jakimś pomysłem, może skontaktować się z naszą redakcją. Udostępnimy wówczas kontakt do przyjaciół Pawła.
tekst i foto: Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie