
W miniony weekend policjanci zatrzymali kolejnych dwóch kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę pomimo tego, że wcześniej pili alkohol. Jeden z nich ujęty został przez innego kierującego.
W piątek, 20 listopada po godzinie 14 policyjny patrol został wezwany na ul. Żołnierzy Wyklętych w Płońsku, gdzie na parkingu, przy jednym z supermarketów miał się znajdować nietrzeźwy mężczyzna - kierowca opla.
- Uwagę na jadącego osobówką z przypiętą przyczepką zwrócił inny kierujący, jadący za nim od ul. Sienkiewicza - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Gdy tylko jadący oplem, całą szerokością jezdni mężczyzna zatrzymał się w pobliżu sklepu, czujny płońszczanin podbiegł do jego pojazdu, uniemożliwił dalszą jazdę i wezwał policję. Kierowcą opla był 46-letni mieszkaniec gm. Płońsk. Badanie na trzeźwość wykazało u niego 3 promile alkoholu. Mężczyzna w kieszeni kurtki miał jeszcze przy sobie butelkę po alkoholu. Policjanci ustalili, że 46-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, a zarówno auto, którym się poruszał, jak i przyczepka nie są ubezpieczone.
Kolejny nietrzeźwy kierowca został zatrzymany w sobotę około godz. 20 w Krościnie (gm. Baboszewo).
- Policjanci zwrócili uwagę na podejrzany styl jazdy młodego mężczyzny kierującego osobowym volkswagenem - podaje rzecznik. - W trakcie kontroli drogowej ich przypuszczenia potwierdziły się, gdyż od kierowcy wyczuli alkohol. Jak się okazało 23-letni mieszkaniec gm. Raciąż miał blisko 1,7 promila. Obu nietrzeźwym kierowcom grozi wysoka kara grzywny, co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i kara do 2 lat pozbawienia wolności. (ko)
foto: zbiory policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie