Pięć minut PAF-u Co prawda wydostanie się z najniższej klasy rozgrywkowej „mistrzostwem świata” nie jest, to jednak awans jest awansem i w minionej kolejce najważniejszym wydarzeniem było świętowanie A klasy w Płońsku. Gratulacje.
Dwumecz Błękitnych bez porażki
A w ostatnich dniach przyspieszyła IV liga. Najpierw grano w środę, potem w weekend. Błękitni Raciąż mierzyli się z dużo niżej notowanymi rywalami (Korona Ostrołęka i Czarni Węgrów), a mimo to łatwo o punkty nie było. W obu spotkaniach raciążanie tracili gole, ale na szczęście również strzelali i skończyło się na remisie (2:2 z Koroną) i skromnej (2:1) wygranej w Węgrowie.
W pierwszej połowie środowego spotkania z ostrołęcką Koroną w Raciążu gospodarze zdecydowanie górowali i wydawało się, że mogą wręcz rozbić rywali. Przyjezdni nie byli w stanie stworzyć sobie żadnej dogodnej sytuacji, a Błękitni po golach Mariusza Kopeckiego (po błędzie bramkarza) i bardzo ładnym uderzeniu Jarosława Unierzyskiego prowadzili do przerwy 2:0 i wydawało się, że jedynym zasadnym pytaniem na drugą część gry pozostaje kwestia rozmiarów okazałego zwycięstwa. Stało się jednak zupełnie odwrotnie, a kibice z niedowierzaniem obserwowali, jak szybko i niezrozumiale mogą się odwrócić losy meczu. To goście byli groźniejsi, a dokumentowali to kolejnymi trafieniami (w 54 i 75 minucie). A remis i tak Błękitni mogą uważać za dobry wynik, bo na minutę przed ostatnim gwizdkiem sędziego przed utratą gola Mateusza Kokosińskiego uratował słupek, a przy dobitce... poprzeczka.
Scenariusz niedzielnego meczu w Węgrowie był zgoła inny. Już bowiem od 8 minuty to rywale prowadzili, a Błękitnym tym razem przyszło odrabiać straty. Na początku czynili to niemrawo, ale tuż przed przerwą jednak się udało, a do siatki Czarnych trafił Bartłomiej Derbin. Druga połowa była już trochę lepsza, a raciążanie mieli wiele okazji do zdobycia zwycięskiego gola. Ten przyszedł jednak dopiero na pięć minut przed końcem, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Mariusz Kopecki. Niezbyt miły weekend w okręgówce
Dwie z naszych drużyn w okręgówce z pewnością ostatniej kolejki nie będą miło wspominać. Zarówno bowiem Sona Nowe Miasto jak i Gladiator Słoszewo grali na wyjeździe i wrócili do domów nie tylko bez punktów, ale także bez żadnej zdobyczy bramkowej.
Sona mierzyła się z sąsiadem z ligowej tabeli - Wieczfnianką i niestety zanotowała drugą wiosenną przegraną na wyjeździe. Zawodnicy z Nowego Miasta co prawda próbowali strzelać w Wieczfni gole, ale tego dnia skuteczność była tylko i wyłącznie domeną gospodarzy, którzy bezdyskusyjnie wygrali 4:0.
Bez wielkich komentarzy pozostaje też podsumować spotkanie Gladiatora z Makowianką. Dość powiedzieć, że gospodarze wygrali aż 8:0, a najważniejszą puentą tego meczu pozostaje fakt, że już nawet matematycznie szansę na utrzymanie słoszewianie po tej kolejce stracili. Gladiator od nowego sezonu grać będzie w A klasie.
Miłą niespodziankę zaś swoim kibicom sprawili w sobotę sochocinianie, którzy wiosną grają w kratkę, a podejmowali wyżej notowany Żbik Nasielsk. Jeszcze do przerwy wydawało się, że może to być typowy wiosenny, czyli bezbarwny, mecz Wkry. To goście bowiem prowadzili 1:0. Ale po zmianie stron kibice zobaczyli na szczęście drużynę bardziej przypominającą tę z jesieni. Sochocinianie zdobyli w tej części gry aż cztery gole, a bohaterem spotkania został Cezary Wolski, który do siatki nasielszczan trafiał aż trzykrotnie. Jednego gola dołożył Radosław Woliński i ostatecznie gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo 4:2. Jutrzenka na remis
W ostatnie dni maja swój wiosenny blask jakby straciła Jutrzenka Unieck. Nasz jedynak w tegorocznych rozgrywkach A klasy w poprzedniej kolejce doznał pierwszej w tej rundzie porażki (0:1 w Baranowie), a teraz mimo gry na własnym boisku i z niżej notowanym rywalem (KS Pniewo) nie zdołał powrócić na ścieżkę wygranych. Gospodarze co prawda zdobyli w sobotę dwa gole (jednego zdobył Paweł Borzykowski, drugi to trafienie samobójcze), ale rywalom pozwolili na to samo i mecz zakończył się remisem 2:2.
PAF z prestiżowym zwycięstwem
A na boiskach B klasy drużyny rozegrały ostatnią w tym sezonie kolejkę z meczem na szczycie w Płońsku pomiędzy PAF-em a Koroną Karolinowo. Jeszcze niedawno wydawało się, że będzie to spotkanie sezonu i dopiero wygrany w tym pojedynku cieszyć się będzie z awansu. Korona jednak w końcówce rundy rewanżowej mocno spuściła z tonu i PAF awans wywalczył już w poprzednim tygodniu. Pozostała więc walka prestiżowa. Płońszczanie uznali tę derbową potyczkę za ważną, odkładając świętowanie na potem. Chcieli zakończyć rozgrywki nie pozostawiając wątpliwości, kto rzeczywiście zasłużył na awans. I w pełni to się gospodarzom udało. Już do przerwy, po golach Jakuba Szymańskiego i Damiana Wierzchowskiego PAF prowadził dwiema bramkami, a po zmianie stron nie pozwolił gościom na odwrócenie losów tego meczu. Trzecie trafienie dla płońszczan zaliczył Maciej Bielski, a Korona zdołała trafić tylko honorowo - za sprawą Mateusza Nowaka.
A ostatecznie na ostatnim miejscu w tabeli rozgrywki zakończyły baboszewskie Orlęta, które na zakończenie ligi grały u siebie z dużo silniejszym rywalem Żakiem Szreńsk. Ale do pewnego momentu stawali na wysokości zadania, prowadząc do przerwy (trafienia Marka Karwowskiego i Łukasza Adamiaka) 2:1 dla Orląt. W 59 minucie jednak, po czerwonej kartce, boisko musiał opuścić Marek Kornatowski i od tego momentu zaczęły się nieszczęścia gospodarzy. Żak w pełni wykorzystał grę w przewadze, zdobył trzy gole i wygrał ostatecznie 4:3, bo w ostatniej minucie rozmiary porażki zmniejszył Bartosz Adamiak.
Dziewczęta krok od awansu
A swoją wielką szansę na awans do II ligi kobiet realizują zawodniczki DAF. W sobotę do Płońska przyjechał ostatni w tabeli Marysin Warszawa i kibice zastanawiali się jedynie czy piłkarek DAF nie „zje” presja zbliżającej się szansy. Bo teoretyczna przewaga wartości płońskiej drużyny nie ulegała wątpliwości. W praktyce też się udało ją potwierdzić. Już do przerwy swoją skuteczność z ostatnich spotkań potwierdziła Sylwia Waśniewska, która zdobyła dwa gole. Po zmianie stron do siatki rywalek trafiła jeszcze Ewelina Zdancewicz, a wynik 3:0 był tylko skromnym wyznacznikiem ogromnej przewagi płońszczanek. Teraz w drodze do awansu pozostaje wykonać ten ostatni, choć niekiedy najtrudniejszy, krok. Do końca rozgrywek pozostają dwie kolejki i mecze z dwiema silnymi drużynami: Ząbkovią Ząbki i rezerwami Sportowej Czwórki Radom. Tak naprawdę może okazać się, że nawet dwie porażki nie przeszkodzą w awansie, ale by rozwiać wszelkie wątpliwości i pozostawić w tyle matematyczne rozważania to wystarczy remis w najbliższym spotkaniu z Ząbkovią w Płońsku (środa, 11 czerwca o g. 16)
Krzysztof Lewandowski, Łukasz Majkowski, Artur Kołodziejczyk
B KLASA 31.05. PAF Płońsk - Korona Karolinowo 3:1 (2:0) bramki: dla PAF - Szymański (23, akcja indywidualna), Wierzchowski (38, asysta Bielski), Bielski (78, asysta Wierzchowski); dla Korony - Nowak (80, asysta Michał Kłodowski). PAF: Mateusz Turkowski - Łukasz Białęcki, Michał Michalski, Damian Gocajna, Konrad Ziółkowski, Jakub Szymański, Mateusz Dzięgielewski (60, Mariusz Przybyszewski), Maciej Bielski (88, Paweł Niemirski), Damian Wierzchowski, Adrian Więcław (80, Marcin Rosiak), Michał Majtczak (70, Kamil Pergoł). Korona: Piotr Russek - Mateusz Szcześniak (67, Mariusz Błaszczak), Krzysztof Gałązka, Konrad Komorowski, Maciej Zadroga, Marcin Droziński, Łukasz Gałecki (69, Maciej Kłodowski), Michał Kłodowski, Mateusz Nowak, Hubert Bulak, Tomasz Iwanowski (46, Krzysztof Karwowski). 1.06. Orlęta Baboszewo - Żak Szreńsk 3:4 (2:1) bramki: Karwowski (38, asysta B. Adamiak), Ł. Adamiak (wolny po faulu na Rybackim), B. Adamiak (90, akcja indywidualna). Orlęta: Robert Goszczycki (55, Paweł Dobies) - Łukasz Adamiak, Marcin Marciniak, Łukasz Kopacz, Damian Ezman, Patryk Zajączkowski (70, Igor Cichocki), Marek Karwowski, Bartosz Adamiak, Łukasz Oleszkowicz (46, Łukasz Gąsecki), Grzegorz Rybacki, Marek Kornatowski. czerwona kartka: Kornatowski (59). Wyniki pozostałych meczów XVIII (ostatniej) kolejki (31.05.-1.06.): * Tamka Dzierzgowo - GKS Lipowiec 1:3 * Konopianka Konopki - Borovia Czernice Borowe 1:2 * Opia Opinogóra - pauza.
Komentarze opinie