Reklama

Płońszczak DO JUTRA, czyli wspominajka - 30.05.2019

Jutro (31 maja) czekają nas wielkie uroczystości z okazji 50-lecia Szkoły Podstawowej w Nacpolsku (gm. Naruszewo) i nadania szkole imienia Piotra Sękowskiego.

Idealny moment na wspomnienie największego sukcesu nowego patrona szkoły w Nacpolsku. 19 lat temu Piotr Sękowski został wicemistrzem Europy w biegu na 100 kilometrów - na zdjęciu nasz lekkoatleta po prawej chwilę przed biegiem we francuskim Belves.

Poniżej fragment z rozmowy wicemistrzem Europy, zamieszczonej w jednym z majowych numerów Płońszczaka z 2000 roku.

- Rozmawiamy kilka dni po największym w pana karierze sportowej sukcesie - wicemistrzostwie Europy w biegu na 100 kilometrów.

- Rzeczywiście, to największy sukces w mojej karierze.

- Z pewnością jeszcze świeżo w pamięci ma pan ten dzień. O której pan wtedy wstał?

- Pobudka była o szóstej rano, a o godzinie ósmej około 2 tysięcy zawodników wystartowało do biegu na 100 km.

- Rzeczywiście startowała cała europejska czołówka?

- Tak, a ponieważ był to tzw. bieg otwarty, w którego ramach rozgrywano mistrzostwa, startował nawet rekordzista świata z Japonii.

- Pan został wicemistrzem Europy, a które miejsce zajął pan w całym biegu otwartym?

- Byłem trzeci. Mnie i Rosjanina, który zdobył mistrzostwo, wyprzedził właśnie wspomniany Japończyk.

- Mógł pan pokusić się o zdobycie złotego medalu?

- Raczej nie. W tym biegu jeszcze nie byłem w stanie wygrać z Rosjaninem. Był to mój dopiero drugi bieg na tym dystansie. Nie znam jeszcze w pełni swoich możliwości, nie wiem jak rozłożyć siły, jakie jest to moje optymalne tempo biegu. Mając w pamięci brak sił w moim pierwszym występie na tym dystansie (mimo to, Piotr Sękowski został w tym biegu mistrzem Polski, przyp. red.), tym razem zacząłem ostrożniej, wytrzymując narzucone tempo i wyprzedzając w drugiej fazie biegu wielu zawodników.

foto: archiwum

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do