
Z poważnych rzeczy podobno się nie żartuje, ale zlekceważyć korespondencji od poważnych czytelników nie możemy.
A bałwan - w ostatnich dniach - to poważna sprawa. Taka zimowa odskocznia od nienormalności.
Aby do wiosny, wypadałoby zakrzyknąć. I życzyć wszystkim, byśmy... zbałwanieni nie zostali.
Bo kiedy bałwan na górze i... bałwan na dole - to normalnym pozostaje tylko wznieść toast „wypijmy za błędy, za błędy na górze...”. Tak dla dezynfekcji - bo metody znane już naszym przodkom zawsze są najlepsze...
foto: zbiory prywatne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie