
To było dokładnie 10 września 2005 roku. Tego dnia, bohaterska postawa Roberta Kujawskiego, dała radość z dalszego życia 28-letniemu płońszczaninowi.
Uratowany mężczyzna publicznie bardzo dziękował za uratowanie życia. A Robert Kujawski miał wówczas 35 lat, i od 13 lat pracował w płońskiej PSP. I skromnie uważał, że spełnił tylko strażacki obowiązek.
A tak to przebiegało. W sobotni wieczór (około godz. 21.30) 10 września, PSP w Płońsku otrzymała wiadomość, że w akwenie Rutki tonie mężczyzna. Do akcji skierowany został zastęp pierwszej zmiany jednostki ratowniczo-gaśniczej, dowodzony przez asp. sztab. Roberta Kujawskiego.
To właśnie on, wskoczył do wody i wyciągnął 28-letniego mieszkańca Płońska na brzeg. Jak się później okazało, szybka interwencja strażaka uratowała mężczyźnie życie. To był dosłownie ostatni moment, bo na brzegu okazało się, że mężczyzna już nie oddychał. Na szczęście szybkiej pomocy udzielili mu pracownicy pogotowia, którzy w międzyczasie dotarli na miejsce zdarzenia.
Przypomnijmy - nasz wspominajkowy cykl związany jest z tym, że ekipa Płońszczaka jest z Wami już od 30 lat!
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie