
No i nadszedł ostatni dzień astronomicznej zimy.
Kiedyś odpływała rzekami do morza - teraz, w nowoczesnych czasach, odjeżdża po prostu samochodem. Natknęliśmy się na nią w okolicach Bolęcina. Pozostawia wspomnienia bieli świeżego śniegu, odgłosu zmrożonego puchu pod stopami i urzekającego widoku ośnieżonych drzew. Zima bywa czasami urokliwa.
Przeważnie jednak jest uciążliwa, szczególnie jeśli przeciąga się ponad miarę. Dlatego sorry biała panno - żegnaj zimo na rok. Bez żalu.
foto: Katarzyna Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie