
Tydzień rozpoczynamy krótkim filmikiem z cyklu „Wieści z królewskiego lasu”.
A bohaterem... sąsiadka, która lubi niekiedy wpaść sobie na psie pogaduchy i wygłupy. Niby nic szczególnego, ale trzeba jej przyznać, że robi to w bardzo sprytny - i godny odnotowania - sposób. Czworonodzy domownicy patrzą tylko z podziwem, bo one tak nie potrafią - i na całe szczęście, bo wtedy: szukaj wiatru... w lesie.
foto: Artur Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie