
Co to za dobry dzień, jak od takiej dziury rozpoczęty? Przecież to tylko zdenerwować się można.
Pewnie i można, ale my proponujemy inne spojrzenie na potencjalną interwencję. A może - zamiast narzekać i k....ć po prostu - zorganizujmy akcję, która może pomoże (a jak nie to... takie morzeJ) naszym rajcom wszelkiego typu zlokalizować, a potem rozwiązać problem.
A więc Kochani do boju - ruszamy z cyklem „Wszystkie dziury... nasze są”.
Róbmy foto-interwencje „na tak” - nie tylko, by problem pokazać, ale przede wszystkim podpowiedzieć, zlokalizować itp. My rozpoczynamy kadrem mega-dziury na drodze z Sosenkowa do Nacpolska (gm. Naruszewo). Macie jakieś drogowe niedogodności (nie tylko dziurawce) puszczajcie fotki (na fb w komentarzach bądź na maila plonszczak.foto@wp.pl). Odpowiednie władze będą to oglądać i... naprawiać. Naprawdę - „odwrócona psychologia”, bo my na nich nie narzekamy, ale im podpowiadamy. Z troską w dodatku.
foto: Katarzyna Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie