
W środę, 2 maja, mieszkańcy parafii św. Leonarda w Chociszewie brali udział w obrzędzie święcenia pól.
Sołtys Wychódźca Mariusz Ciećwierz, wspomniał, że tradycja święcenia pól powróciła do Chociszewa po 50 latach i została reaktywowana z inicjatywy księdza proboszcza Jerzego Zdunkiewicza, sołtysów parafii Chociszewo i stowarzyszenia Ziemia Czerwińska, a partnerami w organizacji była również gmina Czerwińsk oraz orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej z Chociszewa. Po kilku spotkaniach organizacyjnych, wyznaczeniu trasy orszaku, ruszyły przygotowania i 2 maja obrzęd święcenia pól w parafii Chociszewo rozpoczęła msza w kościele, a następnie mieszkańcy wyruszyli w orszaku maszyn rolniczych, któremu przewodniczył proboszcz Zdunkiewicz, w asyście ministranta, organisty i orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej z Chociszewa.
Korowód maszyn rolniczych, pięknie udekorowany kwiatami, flagami i kokardami wyruszył do pięciu stacji-figurek sprzed kościoła w Chociszewie i przemieszczał się lokalną trasą Chociszewo Kolonia gdzie przygotowano pierwszą stację przy figurce (modlitwa i poświęcenie), a następnie przejechał przez Chociszewo Majdany, Chociszewo Borkowo dojeżdżając do stacji drugiej w Roguszynie. Po modlitwie orszak skierował się do stacji trzeciej w Goworowie, wspólnej dla mieszkańców Goworowa i Przybojewa Starego. Po obrzędzie poświęcenia korowód mieszkańców wyruszył w stronę Miączyna do figurki czwartej, a następnie kierował się, jadąc przez Chociszewo Rybieniec i Wychódźc Górny (lokalna nazwa Wychódzc Borek) do Wychódźca Dolnego, ostatniej stacji przy prawie stuletniej figurce. Przy ostatniej figurce po wspólnej modlitwie, proboszcz udzielił wszystkim uczestnikom błogosławieństwa, a orkiestra odegrała „Boże coś Polskę”.
Uroczystość zakończył festyn rodzinny z muzyką, atrakcjami dla dzieci i ogniskiem. Sołtys Wychódźca i proboszcz parafii Chociszewo mają nadzieję, że ta piękna tradycja święcenia pól, która powróciła po ponad pół wieku, wpisze się w kalendarz obrzędowy i zawsze 2 maja będzie w parafii kultywowana.
tekst i foto: Katarzyna Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie