Tilapia z Bońk W Bońkach (gm. Płońsk) trwa budowa hali, w której ryby będą hodowane według nowoczesnej technologii pod dachem. Hodowla w Bońkach ma być największą w Polsce i jedną z największych w Europie.
Hodowlę ryb buduje spółka Global Fish - w rybny biznes w Bońkach zaangażowało się kilku polskich biznesmenów, w tym prezes znanej spółki giełdowej oraz płoński przedsiębiorca, którzy na obecnym etapie inwestycji nie chcą się ujawniać. Już w przyszłym roku w Bońkach ma się rozpocząć hodowla tilapii czerwonej. - Hodowla będzie prowadzona w najnowocześniejszej technologii pod dachem - mówi Ireneusz Trąbiński, dyrektor generalny Global Fish. - Skąd taki pomysł? Ceny żywności rosną, ale ceny mięsa czerwonego rosną szybciej niż ceny ryb. Obserwujemy w Europie trend zdrowego trybu życia, ludzie uprawiają sport i chcą zdrowo się odżywiać. Poza tym dziś w sprzedaży przeważają ryby mrożone, poza dostępną okresowo flądrą, dorszem, pstrągiem z hodowli czy karpiem. Stąd pomysł, by zainwestować w hodowlę ryb, ale w systemie zamkniętego obiegu wody z zastosowaniem najnowocześniejszej technologii. Będziemy produkować dobrej jakości rybę świeżą.
Ryby będą hodowane w hali, w specjalnych zbiornikach. Budowa hali o powierzchni 5,5 tys. mkw. rozpoczęła się wiosną tego roku i ma się zakończyć w pierwszym kwartale 2012 roku. Jest to inwestycja rzędu kilkudziesięciu milionów złotych, inwestorzy po uruchomieniu działalności mają zatrudnić początkowo 20 osób.
W przyszłym roku w Bońkach ma się rozpocząć hodowla tilapii czerwonej.
- Hodowla w Bońkach będzie największą w Polsce i jedną z największych w Europie - mówi Ireneusz Trąbiński. - Mamy jeszcze rezerwę terenu i być może w przyszłości będziemy hodować narybek, niewykluczone, że uruchomimy uprawę warzyw, by wykorzystać wodę z hodowli ryb. Katarzyna Olszewska
Komentarze opinie