
„Hallelujah”, „What a wonderful world”, „Moon river” - to tylko niektóre utwory, jakie wybrzmiały podczas niedzielnego (15 lipca) „Podwieczorku przy saksofonie” w Miejskim Centrum Kultury w Płońsku.
Bohaterem tegorocznego wieczoru był saksofon sopranowy, a w świat muzyki rozrywkowej przeniósł słuchaczy Dariusz Zarzycki, artysta grający na saksofonie (sopranowym, altowym oraz tenorowym) w różnych zespołach, muzyk sesyjny poruszający się w muzyce klasycznej, sakralnej, rozrywkowej jak i kameralnej.
Na niedzielne spotkanie Dariusz Zarzycki przygotował tematy muzyki rozrywkowej wielkich artystów. Przeniósł słuchaczy w świat muzyki m.in. Louisa Amstronga, Franka Sinatry, Lionela Richie czy Garetha Gatesa. Podwieczorek zakończył się potrójnym bisem i owacjami na stojąco z „You are so beautiful” Joe Cockera i „Pocieszanką” Andrzeja Rybińskiego.
Przygodę z saksofonem Dariusz Zarzycki rozpoczął w 1996 roku. Pierwsze kroki muzyczne to nauka w klasie klarnetu w wieku 11 lat w Państwowej Szkole Muzycznej I st. w Płońsku pod kierunkiem Artura Sobeckiego. Od 2000 roku rozpoczął naukę w PSM II st. w Mławie w klasie śpiewu solowego (trzy klasy), a doświadczenie muzyczne i wokalne zdobywał pobierając naukę na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie na kierunku Edukacja Artystyczna w zakresie sztuki muzycznej i koncertując z chórem im. prof. Wiktora Wawrzyczka na wielu festiwalach za granicą.
Dariusz Zarzycki w swoim dorobku artystycznym odnotować może również współpracę z Ludowym Zespołem Artystycznym działającym przy płońskim MCK grając na klarnecie. Od 2002 roku jest nauczycielem klarnetu, saksofonu i śpiewu solowego w Szkole Muzyki i Tańca "Nutka" w Płońsku, a od 2011 roku do kwietnia br. związany był z warszawskim Klubem Chwila Zbigniewa Hołdysa, w którym wraz z zespołem rozgrywa cykliczne Jam Session.
Niedzielny podwieczorek to już drugie spotkanie z cyklu podwieczorek przy saksofonie organizowane w MCK w Płońsku. Po raz pierwszy słuchacze mieli okazję poznać dźwięki saksofonu rok temu, 16 lipca. Wówczas artysta zaprezentował utwory grając na trzech saksofonach (altowym, sopranowym i tenorowym). Kolejny podwieczorek z Dariuszem Zarzyckim już za rok.
tekst i foto: Katarzyna Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Super uzdolniony facet, tak jak i jego brat Łukasz. Władze lokalne powinny zrobić szystko, by ich zatrzymać dla Ziemii Płońskiej
Super uzdolniony i sympatyczny Pan , brawo dla P, Dariusza