
W czwartek (7 kwietnia), rano, płońska policja otrzymała zgłoszenie o kolizji dwóch pojazdów na siódemce w Kroczewie (gm. Załuski). Było nietypowe, ponieważ choć obaj kierujący z obrażeniami ciała trafili do szpitala, to nie doznali ich w wyniku stłuczki, lecz w wyniku szarpaniny, która się między nimi po tej stłuczce wywiązała.
- Policjanci ruchu drogowego, którzy zostali skierowani na miejsce ustalili, że oba pojazdy, dostawczy volkswagen i osobowy hyundai jechały w tym samym kierunku - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Z relacji kierowców tych aut: 54-latka z woj. podkarpackiego i 39-latka z Ciechanowa wynikało, że z niewyjaśnionych przyczyn zajeżdżali sobie drogę i hamowali. W pewnym momencie osobówka uderzyła w tył dostawczaka. Kierowcy nie mogli dojść między sobą do porozumienia i poniosły ich nerwy. Zaczęli się ze sobą awanturować, wyzywać i szarpać, zarówno na jezdni, jak i w przydrożnym rowie. W wyniku tej szarpaniny starszy z mężczyzn doznał urazu oka, natomiast młodszy uskarżał się na ból pleców. Obaj zostali przewiezieni na badania do szpitala.
Uczestnicy zdarzenia zostali poinformowali o dalszym toku postępowania i przysługujących im prawach. Wobec 39-latka, który uznany został za sprawcę kolizji, sporządzony zostanie wniosek o ukaranie do sądu. (ko); foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie