Reklama

Porażka w środę z Narwią i w sobotę z Mazurem

15/04/2008 17:07

Tydzień na zero

Dwa zespoły ze ścisłej czołówki to było w tym momencie za wiele dla płońskiej Tęczy. Zarówno bowiem po bardzo dobrym meczu w Ostrołęce z Narwią, jak i po bardzo słabym w sobotę w Płońsku z Mazurem Karczew, Tęcza pozostała z zerowym dorobkiem - tak punktowym, jak i bramkowym.

Przyspieszenie i zmiana lidera

W minionym tygodniu piłkarska IV liga przyspieszyła i zostały rozegrane dwie serie spotkań. Największym wygranym tych dni jest niewątpliwie Start Otwock, który w dwóch niezmiernie ciężkich meczach (wyjazd do Góry Kalwarii i pojedynek z liderem z Płocka) zainkasował komplet punktów i wyszedł na czoło tabeli. Czołówka nadal jest jednak niezmiernie wyrównana i trudno dziś wyrokować kto ma największe szanse na wygranie IV ligi.

Bardzo dobrze z Narwią

A Tęcza 34 Płońsk, po serii trzech kolejnych zwycięstw w środę pojechała do jednego z faworytów rozgrywek - ostrołęckiej Narwi. I rozegrała chyba najlepszy mecz tej rundy, choć - po kontrowersyjnej decyzji sędziego, przyznającej rzut karny - i tak nie przyniosło to dorobku punktowego. Sprawiedliwym wynikiem, co po zakończeniu meczu przyznawali nawet gospodarze, byłby remis. Płońszczanie bowiem w przekroju całego spotkania nie odstawali od swych wyżej notowanych rywali. Można nawet wręcz powiedzieć, że to właśnie drużyna Tęczy zrobiła na miejscowej publiczności większe wrażenie stwarzając więcej klarownych sytuacji strzeleckich.  Pierwsza akcja bramkowa przyszła bowiem już w trzeciej minucie meczu, kiedy to po indywidualnej akcji lewą flanką Michała Boguckiego (zastępującego na tej pozycji swego brata Marcina pauzującego za kartki), uderzenie naszego pomocnika zostało zablokowane w ostatniej chwili. Nie minęły trzy minuty a szalejący na lewej stronie boiska Bogucki znów po przebojowej akcji stworzył sytuację bramkową. Tym razem - nie póbował sam zakończyć akcji - wyłożył piłkę Arinze, którego strzał z dystansu okazał się niecelny. Po 10 minutach meczu gra się wyrównała i coraz częściej zaczęli dochodzić do głosu gospodarze. Jednak dobrze spisująca się defensywa płońszczan nie dopuszczała do klarownych sytuacji.  Po lekkiej, optycznej przewadze Narwi Tęcza znów zaatakowała w 33 minucie.

Po koronkowej akcji Damiana Makowskiego, Huberta Lewandowskiego i Charlesa Ezeude (wymienili kilka krótkich podań z tzw. klepki), ten ostatni z prawej strony boiska mocno dośrodkował w pole karne miejscowych. Zamykający na „długim” słupku Michał Bogucki nie zdołał jednak zaskoczyć golkipera Narwi. Najbliżej zdobycia gola Tęcza była jednak w samej końcówce pierwszej odsłony. Na zaledwie dwie minuty przed przerwą indywidualną akcję przeprowadził Arinze Nwolisa, który minął efektownie trzech obrońców Narwi, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Akcja z 43 minuty nie była jednak końcem, jak się później okazało, ofensywnych poczynań gości. Chwilę potem ponownie szarżował Arinze, ale i wówczas lepszy okazał się bramkarz. Mecz rozstrzygnął się w 54 minucie gry, kiedy po walce w powietrzu Michała Boguckiego i jednego z napastników Narwi, sędzia po kilku sekundach zawahania... podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Występujący po raz pierwszy w składzie Konrad Topolewski nie zdołał zapobiec utracie gola i, jak się później okazało, bramka z karnego dała Narwi komplet punktów. Choć Tęcza mogła jeszcze wywalczyć remis, ale w 73 minucie zabrakło szczęścia. Po ładnej akcji Krzysztofa Dzięgielewskiego i zagraniu przez niego piłki wzdłuż bramki, niechybnemu skierowaniu jej do siatki zapobiegł desperacki wślizg obrońcy.

Bardzo źle z Mazurem

W sobotę (12 kwietnia) do Płońska przyjechał lider IV ligi po rundzie jesiennej - Mazur Karczew. Ale po dobrym początku wiosny Tęczy i słabym Mazura (do tej chwili tylko dwa remisy) wszyscy liczyli na punkty. Okazało się jednak, że były to płonne nadzieje. Po pierwsze dlatego, że płońszczanom przydarzył się po prostu słabszy dzień i zagrali najsłabszy mecz w tej rundzie. Po drugie zaś, Mazur to bardzo dobra drużyna i musiał się wreszcie odblokować. Tak też się stało w sobotę i goście z Karczewa nie pozwolili, słabej tego dnia Tęczy, nawet pomyśleć o korzystnym wyniku. Mazur był lepszy pod każdym względem i wygrał całkowicie zasłużenie. Na domiar złego mecz toczył się przy padającym deszczu i kibice z pewnością niezbyt mile zapamiętają ten dzień. Tak jak i grający trener, Robert Jadczak, który wypadł z jedenastki tuż przed spotkaniem, kiedy to na rozgrzewce okazało się, że z powodu urazu łydki nie będzie jednak zdolny do gry. Po raz pierwszy więc w IV lidze kierował poczynaniami zespołu z ławki i debiut ten miły nie był. Tęcza miała udany jedynie początek spotkania, kiedy była groźniejsza od gości. Mogła nawet pokusić się o gola, ale po rożnym Emila Kucińskiego niecelnie głową uderzał Arinze Nwolisa, a po zagraniu Marcina Boguckiego w dobrej sytuacji chyba za szybko na strzał (ostatecznie niecelny) zdecydował się Krzysztof Dzięgielewski. Dobra gra płońszczan skończyła się w 18 minucie, kiedy pierwszą groźną akcję Mazur zakończył zdobyciem prowadzenia. Potem, już do końca spotkania goście w pełni kontrolowali przebieg gry i byli po prostu lepszym zespołem. Zaskutkowało to w 60 minucie drugą bramką, a w końcówce karczewianie wyprowadzili jeszcze kilka bardzo groźnych kontr, które również mogły przynieść gole. Tęcza nie była w stanie w drugiej części gry stworzyć żadnego zagrożenia pod bramką rywali. Honorowe trafienie mógł jedynie przynieść ładny strzał (ostatecznie minimalnie minął górny róg bramki) Marcina Boguckiego z rzutu wolnego w ostatnich sekundach spotkania.

Teraz Wulkan

Dwie przegrane na szczęście nie spowodowały utraty szans na wyprzedzenie w tabeli chociażby jednego z rywali i uniknięcie spadku do okręgówki. Przedostatni Hutnik również nie zdołał powiększyć dorobku punktowego i nadal wyprzedza Tęczę o trzy punkty. Warszawianie jadą teraz na spotkanie z liderem do Otwocka, a Tęcza (na własnym boisku) zagra z Wulkanem Zakrzew. Stopień trudności (teoretycznie) jest więc mocno zróżnicowany i z pewnością właśnie w tej kolejce jest szansa na zrównanie się punktami z Hutnikiem. A potem wszystko zaczęłoby się od początku. Oby. (makn)

Środa, 9 kwietnia:
Narew Ostrołęka - Tęcza 34 Płońsk 1:0 (0:0)
Tęcza:
Konrad Topolewski - Marcin Malikowski, Robert Jadczak, Sławomir Daniszewski, Charles Ezeude, Michał Bogucki, Emil Kuciński, Hubert Lewandowski (69, Fabian Kotarski), Damian Makowski, Krzysztof Dzięgielewski, Arinze Nwolisa.

Sobota, 12 kwietnia:
Tęcza 34 Płońsk - Mazur Karczew 0:2 (0:1)
Tęcza:
Marcin Cichowicz - Marcin Malikowski, Sławomir Daniszewski, Michał Bogucki, Charles Ezeude, Emil Kuciński, Damian Makowski, Marcin Bogucki, Hubert Lewandowski, Krzysztof Dzięgielewski (61, Fabian Kotarski), Arinze Nwolisa.

Pozostałe wyniki XXII i XXIII kolejki

Środa, 9 kwietnia: * Legionovia Legionowo - Wulkan Zakrzew 2:1 * GLKS Nadarzyn - MKS Mława 2:1 * Hutnik Warszawa - Piast Piastów 1:2 * Korona Góra Kalwaria - Start Otwock 2:3 * Mazowsze Płock - Korona Ostrołęka 2:1 * Okęcie Warszawa - Szydłowianka Szydłowiec 3:0 * Narew Ostrołęka - Tęcza 34 Płońsk 1:0 * Mazur Karczew - Pogoń Grodzisk Maz. 0:2 * Ursus Warszawa - Polonia II Warszawa 1:0.

Sobota-niedziela, 12-13 kwietnia: * Tęcza 34 Płońsk - Mazur Karczew 0:2 * MKS Mława - Polonia II Warszawa 3:3 * Pogoń Grodzisk Maz. - Ursus Warszawa 1:0 * Legionovia Legionowo - Narew Ostrołęka 2:0 * Szydłowianka Szydłowiec - Wulkan Zakrzew 1:1 * Korona Ostrołęka - Okęcie Warszawa 0:4 * Start Otwock - Mazowsze Płock 2:1 * Piast Piastów - Korona Góra Kalwaria 0:1 * GLKS Nadarzyn - Hutnik Warszawa 1:0.

W następnej XXIV kolejce (19-20 kwietnia) zagrają:

* Tęcza 34 Płońsk - Wulkan Zakrzew (Płońsk, sobota 19.04., g. 16) * MKS Mława - Ursus Warszawa * Polonia II Warszawa - Mazur Karczew * Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Narew Ostrołęka * Legionovia Legionowo - Okęcie Warszawa * Szydłowianka Szydłowiec - Mazowsze Płock * Korona Ostrołęka - Korona Góra Kalwaria * Start Otwock - Hutnik Warszawa * Piast Piastów - GLKS Nadarzyn.

PIŁKA MŁODZIEŻOWA

Okręgowa Liga Młodzików (sobota, 12 kwietnia):
LUKS Czerwin - Tęcza 34 Płońsk 1:0
Tęcza:
Patryk Tucholski - Rafał Kamiński, Adam Zając, Piotr Jaroszewski, Konrad Ziółkowski, Dawid Drogosz, Adrian Cuber, Mateusz Kamaszewski (Hubert Szczech), Maciej Bielski (Michał Bąk), Michał Gołaszewski, Maciej Załęcki. Trener: Jacek Sadowski.

Okręgowa Liga Trampkarzy (sobota, 12 kwietnia):
Tęcza 34 Płońsk - Grodzisko Grudusk 5:3
bramki:
Bielski - 2, Nowak, Kłodowski, Czyżewski. Tęcza: Damian Gocajna (Michał Głuszek) - Hubert Ksybek, Michał Czyżewski, Bartosz Makowski, Mateusz Grodkiewicz (Mateusz Kozłowski), Adrian Więcław, Mateusz Nowak (Michał Kłodowski), Mateusz Dzięgielewski (Paweł Kamiński), Mateusz Pałka, Paweł Kowalski (Daniel Skolimowski), Hubert Bielski (Mateusz Sobczyński). Trener: Łukasz Barankiewicz.

Okręgowa Liga Trampkarzy Młodszych (sobota, 12 kwietnia):
Boruta Kuczbork - Tęcza 34 Płońsk 2:0
Tęcza:
Kamil Lewandowski (Michał Urbański) - Dominik Bartkowski, Sebastian Jadczak, Ernest Nużyński (Konrad Żaglewski), Robert Cabanowski, Konrad Osiński (Patryk Lewandowski), Piotr Wypyszyński (Piotr Błaszczyk), Jacek Jeziak, Sebastian Rydzewski, Łukasz Federczyk, Krystian Kamiński (Patryk Wiśniewski). Trener: Emil Kuciński.

Okręgowa Liga Juniorów
Tęcza 34 Płońsk - GKS Lipowiec 3:0 walkower (goście nie przyjechali na mecz)
Trener:
Mirosław Kamiński.

ZAPROSZENIA DLA KIBICA

Liga okręgowa młodzików 19 kwietnia (sobota) - g. 11:
Tęcza 34 Płońsk - MKS Ciechanów

IV liga seniorów 19 kwietnia (sobota) - g. 16:
Tęcza 34 Płońsk - Wulkan Zakrzew

Liga okręgowa trampkarzy 20 kwietnia (niedziela) - g. 14.30:
Tęcza 34 Płońsk - KS CK Troszyn

Liga okręgowa juniorów 20 kwietnia (niedziela) - g. 11.30:
Tęcza 34 Płońsk - Makowianka Maków Maz.

foto: Marcin Knisiewicz

Więcej zdjęć w Galerii

Tabela

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do